BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

9 lata 2 miesiąc temu #1012763 przez Brukselka
mała Rzeczywiście nisko ten brzuszek. W tym czasie moja Ola miała 200 g mniej, a urodziła się 10.12.
Nefri Ola ogólnie ostatnio gorzej śpi. Jeśli do 14 nie zrobi sobie drzemki, to później już przeciągamy, bo inaczej mamy zabawę do 23. I coraz więcej takich dni bez drzemki :( U nas drzemka teraz jeśli już, to max 1,5 godz.
marti1234 U nas podobnie z mokrymi gaciami. Chociaż panie w żłobku mnie zaskoczyły - zazwyczaj chcą mieć spokój i każą nosić pieluchę, a tu w majtkach :whistle: A wierszyk o gruszce znamy z zajęć!

U nas ciężko. Ola długo wychodzila z przeziębienia, więc poszliśmy do lekarza, ta kazała dawać syrop z cebuli. Nie pomogło ;) W środę Ola zaczęła poważnie gorączkować, w czwartek u inna lekarka dała na zmianę nurofen i paracetamol, że niby ostra infekcja wirusowa. Dziś babcia kazała zrobić CRP i wyszło prawie 80%, więc mamy antybiotyk. O kant dupy rozbić te lekarki w przychodni. Jeszcze parę dni i byłybyśmy w szpitalu. Ola w dobrym nastroju, na szczęście. Ale jutro cmentarz sobie odpuścimy. No i przez tydzień szlaban na klubik.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1012809 przez marti1234
Brukselka nic dodać nic ująć jeśli chodzi o lekarzy z przychodni... sytuacja z dzisiaj. Jechaliśmy do dziadków i przed wyjazdem zorientowlam się że gdzieś zgubilam zaświadczenie od lekarza ze Adaś jest zdrowy-wypisane w piątek. Zadzwoniłam więc na świąteczna pomoc lekarska i zapytałam lekarza czy mi takie zaświadczenie wystawi bo dziecko już dwa tygodnie w domu siedzi i bez tego zaświadczenia ani rusz. Pojechaliśmy babka go bada i mówi że dziecko ma zapalenie zatok i ropa mu spływa po gardle... trafiliśmy na starsza babkę, która mnie wzięła dała patyczek i tak otworzyła małemu gardło że i ja zobaczyłam te ropę. Efekt antybiotyk. Dodam że w przeciągu dwóch tyg byliśmy 4 razy u lekarza, Adaś 3 tydzień w domu. Myślałam że już będzie dobrze, bo mały świetnie śpi, szaleje, nie jest marudny itd. No to tyle co u nas. Zdrowia dla Oli! Buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu - 9 lata 2 miesiąc temu #1012890 przez mała82
Brukselka a ile ważyła Olka w dniu porodu?

marti1234 masakra jakaś z tymi lekarzami. My na szczęście teraz mamy spokój, ale swoje przeszliśmy po porodzie i nasz Filip też. 4 miesiące zajęło lekarzom zdiagnozowanie nietolerancji laktozy u Filipa, nawet pobyt w szpitalu na zakaźnym z miesięcznym dzieckiem zaliczyłam. Mam nadzieję, że teraz będzie wszystko dobrze z braciszkiem.

U nas sukces :D W sobotę Filip nauczył się pić ze słomki w końcu. Trochę mu zajęło załapanie :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1012908 przez Nefri
Mała a czemu byłaś na patologii ciąży z Filipem? I jak, Filip lubi pić przez słomkę? Tymek umie tak niby od dawna, ale jakoś nie przepada. Myślałam, że się zajara, bo to ogólnie wygodne, ale on woli prosto z kubka zwykłego a najlepiej to z takiej 1,5l butelki wodę pić ;)
Kurcze, wczoraj w nocy Tymek miał rozwolnienie. Na 100% rota, bo dzieciaki mojej siostry miały ostatnio i mama. On szczepiony, dzisiaj juz jest luzik, nie wymiotował w ogóle, ale jak ja się zarażę... nigdy tego nie miałam, a w ciazy to raczej nieciekawie mieć rota :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1012930 przez mała82
Nefri mały w ogóle się nie ruszał i ze względu na brak ruchów mnie zostawili. Dłuższy czas go nie czułam i pojechaliśmy to sprawdzić do szpitala. Wieczorem w piątek zrobili mi KTG, a na nim nic, potem lekarka wzięła mnie na USG i też mały nie poszalał, ale coś tam się już ruszył. Wg niej to nie do końca ok było i następnego dnia rano kazała mi wrócić na badania znowu. Wróciliśmy w sobotę rano i te same badana na których mały znowu za bardzo się nie ruszał więc mnie zostawili. Następnego dnia już było ok, po prostu mały miał leniwsze dni i takiego psikusa nam zrobił. I tak już do porodu tam zostałam :(
No Filipowi przypasiło picie ze słomki jak nie wiem, od dawna już próbował ale mu nie szło coś. Poza tym to też kubek i butelki jak u Was :)
O jaaa współczuję tego rota. Oby Cię ominęło. Ja złapałam rotawirusa w szpitalu właśnie na zakaźnym jak z Filipem byłam, na szczęście go to minęło, ale bałam się jak nie wiem. Ja byłam nie do życia przez to, nie wiedziałam, że to tak człowieka może wykończyć! Raz w życiu to miałam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1012937 przez jeta
mała82 - kciuki to od czerwca poproszę :)
8 grudnia - już niedługo!
Ale masz włosy króciobki! :)

marti1234 - dziewczyno, ale u Ciebie się dzieje! ?Nie wiem jak dajesz radę ze wszystkim, ale chylę czoła.
U nas nauka wierszyka chyba by nie przeszła. Ciężko Julka czymś na dłużej zainteresować.

Nefri - Tymek nadal ranny ptaszek? Może rzeczywiście ma za długą drzemkę. U nas to max 2 godziny.
I nie martw się na zapas. Oboje sobie poradzicie :) Minie szybciorem. Zobaczysz!
W ciąży ogólnie nieciekawie mieć choróbska. Mam nadzieję, że Cię nie dopadnie!

Brukselka - dobrze, że babcia czuwa, bo by było nieciekawie. My w tym tygodniu wybieramy się na krew. Kontrolnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1012959 przez marti1234
Jeta - nasza lekarka na NFZ powiedziała, że krew i mocz kontrolnie trzeba badać co trzy miesiące u dzieci żłobkowych. Kał na pasożyty co 6 m-cy. Ostatnio ze dwie godziny czekaliśmy na siku - skubaniec nie chciał usiąść na nocniku ;-P Kiedyś pisałam o dentyście - jak tylko mały wyzdrowieje się wybieramy bo ukruszył sobie dwójkę :angry: nie wiem czym i gdzie ale ma nieznacznie uszczerbiony. Ja nawet tego nie zauwazyłam tylko któryś lekarz z kolei zwrócił mi na to uwagę...więc bardzo jestem ciekawa co tam będzie miał robione.
Nefri - nie denerwuj się kochana bo przez stres odporność spada ;-) mam nadzieje, że wirus ominie Cię bokiem...my też szczepiliśmy Adasia na rota. Dodatkowo pneumokoki i na bilans dwulatka dostanie meningokoki. Jutro idę z małym do lekarza. Tak się wścieka szaleje w domu, że wg mnie może iść spokojnie do żłobka. Pytanie tylko, czy skoro bierze antybiotyk to nie lepiej go zostawić w domu ze względu na jeszcze bardziej obniżoną odporność. Nie znam się - idziemy na konsultację. U mnie z kolei cały czas zatoki, wybrałam cały antybiotyk i niestety nadal mnie trzyma, muszę ponownie iść do lekarza :angry:
Mała - gratulacje :-D Adaś nie chce za bardzo pić ze słomki, dziubka itd. - najlepiej prosto z kubka. W żłobku piją z kubków i jak wcześniej nawet akceptował kubki ze słomką tak od września tylko zwykły kubek żadnych słomek chyba, że sok w kartoniku, który i tak dostaje "od święta" ;-P
Ja dzisiaj dziewczyny dostałam propozycję pracy, zobaczymy, zobaczymy może uda mi się tak to wszystko poukładać, że będę pracowała tylko na jednym etacie ;-P
a do tego czasu miłego wieczoru - ja siadam do roboty :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1013058 przez Nefri
Marti robisz dziewczyno karierę ;) Trzymam kciuki, żeby Ci się udało to wszystko poukładać, a przede wszystkim, to żebyście już nie chorowali biedaki. Tymek też jest zaszczepiony na pneumo i meningokoki. Ogólnie to mu zrobiłam chyba wszystkie możliwe szczepienia. W nowym roku jeszcze na pewno dawka przypomnieniowa meningokoków nas czeka. Też się muszę z Tymkiem do dentysty przejść tak kontrolnie, ale strasznie się boję tej wizyty, jestem pewna, że zrbi okropną awanturę i nie da sobie zajrzeć do buzi. Skoro Adaś jeszcze na antybiotyku, to chyba lepiej faktycznie go do żłobka nie puszczać.
Jeta nie zapeszając, Tymek od weekendu śpi do 8 a w niedzielę pospał nawet do 8:30. Nie nastawiam się jednak, że to na stałe ;) Wiem, że ta drzemka w ciągu dnia długa, ale nie mam serca go nie z niej wybudzać wcześniej, tym bardziej, że mi dobrze, jak on tak śpi, bo mogę coś ugotować i jeszcze się trochę polenić.
Mała współczuję tak długiego pobytu w szpitalu. Oby tym razem Cię to ominęło, tym bardziej, że jest Filip.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1013065 przez Gosica
Hej
A u nas szaleje wirus,Szymka już parę dni coś brało,był taki nie swój,a już wczoraj to mu dało popalić,biegunka,wymioty,ból brzuszka i gorączka,no mówię Wam masakra. Dziś rano miał gorączkę 38,7 więc umówiliśmy się z naszą panią pediatrą na wizytę no i oczywiście potwierdziła że wirus,dała jakieś lekarstwa żeby brzuszek nie bolał,zaleciła odstawić mleko i produkty mleczne na kilka dni(mleko może jeść ale tylko takie bez laktozy),delikatna dietka i powinno być wszystko w porządku.I oby tak było bo Szymuś umęczony konkretnie,chociaż teraz i tak jest już lepiej,nawet zaczął dokazywać,ale jeszcze nie jest taki jak na co dzień niestety.
Sorry że tak dziś tylko o tym co u nas,ale jakoś czasu i weny brak.Nadrobię jak się tylko ogarnę
Pozdrawiamy

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu - 9 lata 2 miesiąc temu #1013399 przez Nefri
Gosica widać jakiś sezon na rota chyba. U nas całe szczęście w tym temacie cisza na razie. Tymek miał tylko jednorazową akcję a u mnie póki co nic się nie rozwinęło.
Dziewczyny, powiem Wam, że mój Tymek strasznie się zrobił upierdliwy. Czasami mam dość. Wczoraj jak przez 3 godziny był z teściową, to ona mówi, że był bardzo grzeczny, ładnie się bawił itd, chociaż był mega śpiący, a tylko ja wróciłam to od razu "mama,mama" i marudzenie. Nic nie mogę zrobić dosłownie. Śpi teraz ładnie do 8 a mimo to budzi się z męczony i marudny i już o 11 poszedł spać. A najlepsze, że dzisiaj tak smęcił i nagle ni z gruchy ni z pietruchy wybuchnął takim śmiechem, że nie mógł się powstrzymać, zupełnie bez powodu, aż sama dostałam głupawki. Nie wiem, chyba jakąś dziwną fazę przechodzi. Tak sobie myślę, że może jak się Eryk urodzi, to się nim tak zainteresuje, że będzie spokojniejszy. On ewidentnie nie może się już tego braciszka doczekać.

A tak poza tym to wczoraj zaczęli mi kłaść więźbę dachową. Jeszcze chyba max dwa tygodnie i dom zostanie zabezpieczony na zimę i będzie sobie odpoczywał. Powiem Wam, że super było wczoraj tak się przejść po tym domu, już mamy ścianki działowe na parterze, więc mogę sobie powoli wizualizować jak to będzie wyglądać. Byliśmy nawet wczoraj po wycenę zabudowy kuchni, czekamy co nam powiedzą. Musimy się już przygotowywać do przyszłorocznych wydatków i szukać w miarę najlepszych i najtańszych oczywiście. Przyznam, że o niczym innym teraz nie myślę, strasznie jestem podekscytowana tym domem.
Zdecydowałam, że kupię Tymciowi takie łóżko do pokoju: www.bms-group.pl/allegro/layouts/interbe...co_1/sosna/big/5.jpg
co myślicie? wymiary 200/90, więc będzie miał na długo, a ma zabezpieczenie, więc mam nadzieję, że nie będzie spadał z niego w nocy ;)
ogólnie kolorów do wyboru jest dużo allegro.pl/lozko-parterowe-dla-dzieci-ri...rac-i5774503027.html , ale ja uwielbiam białe meble.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1013422 przez mała82
jeta dopiero od czerwca? :P no jeszcze tylko jakiś miesiąc nam został we trójkę, ciekawe jak to będzie potem...

marti1234 trzymam kciuki za nową pracę. JA też jak czytam Twoje posty kobieto to podziwiam Cię! Skąd Ty mas zna to wszystko siłę i czas?!
Nie wiedziałąm, że tak często trzeba badać dzieci w przedszkolu kontrolnie.

Nefri
ja to Ci zazdroszczę tych Tymkowych drzemek w południe i wieczorów. U nas wieczory nadal masakra, tzn Filip nie chce chodzić spać za wcześnie. Wczoraj leżałam z nim od 22, a zasnął 10 minut przed północą. Najczęściej zasypia koło 23 i my padamy razem z nim. Wstajemy ok 8 też razem i w ciągu dnia jakaś godzina drzemki, tyle co zdążę obiad ugotować i kliknąć na forum. Ale Filip nawet jak w dzień nie śpi wcale albo się kimnie mniej niż pół godziny to wieczorem i tak mamy to samo. Nie wiem jak to zmienić Pewnie musiałabym o 6 go budzić i wstawać razem z nim, ale on wtedy jest strasznie marudny i na drzemkę chce już o 10. A ja teraz na końcówce ciąży nie mam na to aż tyle siły! Mam nadzieję, że jak będziemy już we czwórkę to się samo jakoś unormuje jakimś cudem.
A tak poczytałam o tym prasowaniu ciuszków przez Twoją mamę i pomyślałam, że moją też wykorzystam jak do nas przyjedzie :)
Łóżko bardzo fajne, sama się nad czymś podobnym zastanawiałam, ale kupiliśmy Filipowi wczoraj takie bardziej dla dorosłych. Nie mam miejsca w jego pokoju tyle, żeby dwa tam postawić wyrka, więc dostanie takie większe na którym ja albo tata będziemy się mogli z nim kinąć jak nie będzie wyjścia, jak już będziemy mieć dwójkę chłopaków w domu. NIe wiem jak będą nocki znosić w jednym pokoju, Filip co noc przychodzi do nas do wyrka.

Gosica a ju miałam Ci ostatnio wywoływać do tablicy :P :P :P I jak z Szymkiem? Lepiej już? Spoko czasem trzeba się wygadać tylko o swoich problemach :) Luuuuz

Dzisiaj mamy wieczór we dwójkę z FIlipem, tatę puszczamy na Bonda do kina :) Ostatnio ma sporo pracy więc mu się należy też trochę relaksu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 miesiąc temu #1013451 przez Nefri
Mała Ty to jeszcze chwila i będziesz miała donoszoną ciążę, szok!
Nam też nie raz zdarzały się takie wieczory, że leżałam z małym ponad dwie godziny zanim zasnął. On sobie co prawda grzecznie leżał i przytulał do mnie, ale jak tylko próbowałam go odłożyć do łóżeczka, to się budził, więc ostatnio musiałam po prostu szybka sama się wykąpać i pójść z nim spać, bo była prawie 24.Ogólnie mega to
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
, bo nie ma czasu dla siebie, żeby sobie coś obejrzeć wieczorem, pogadać na spokojnie z mężem. To łóżko to ja kupuję dopiero do jego pokoju jak się będziemy do domu przeprowadzać. O tyle jest fajne, że ma normalne wymiary jednoosobowego łóżka, więc z niego nie wyrośnie. Do czasu przeprowadzki to jak się Eryk urodzi, Tymek będzie spał ze mną na naszym dużym łóżku, Eryk w łóżeczku Tymonka a mąż w drugim pokoju. Innego wyjścia nie ma, bo ja będę pewnie wstawać w nocy na karmienie i chcę to robić na leżąco, żeby jednak trochę przy tym kimać ;) Też się boję, jak to będzie, jak Tymek z noworodkiem będą spać w jednym pokoju, czy przez to nie będzie się budzić i jak w ogóle to zasypianie będzie wtedy wyglądać.
A od wczoraj, żeby nie tracić czasu wieczorem na tak długie usypianie postanowiłam go nie przenosić do łóżeczka, tylko go zostawiać na naszym łóżku jak tylko trochę kimnie (na ogół na po 30 minutach), a przenosić go będziemy dopiero jak sami będziemy szli spać, wtedy już będzie miał mocny sen i nic go nie zbudzi. Wczoraj to zdało egzamin, zobaczymy jak dzisiaj. Bardzo bym chciała, żeby nauczył się w końcu zasypiać sam, ale pojęcia nie mam, jak się do tego zabrać... Może macie jakieś rady?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 miesiąc temu #1013768 przez Gosica
Hej
Nefri u nas straszna epidemia rota,lekarka nam mówiła że nawet wychodząc na spacer mógł złapać,tyle tego krąży w powietrzu.Fajnie tak patrzeć jak powstaje własny wymarzony domek :) łóżko fajne wybrałaś. Szymek też zasypia w naszym łóżku z reguły między 21 a 22,jak już mocno zaśnie( a w jego przypadku to jest jakieś 5 min ;) ) to go przenosimy do łóżeczka,nad ranem znów do nas wędruje.Teraz jak był chory to spał z nami no i się wycwanił,w nocy się budzi ostatnio i wyje do nas,jak tylko go między siebie weźmiemy to śpi snem kamiennym ;)
Mała82 z Szymkiem to różnie,niby wirus odpuścił za to przypałętało się coś innego i kaszle mi,jak by tego było mało dziś znów go biegunka zaczęła męczyć.Błędne koło

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 miesiąc temu #1013896 przez marti1234
Gosica
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nefri-z tym zasypianiem to ja już się chyba poddałam, tj. zasypiamy razem. Generalnie z tata Adas zasypia szybciej bo on stosuje jakies sztuczki o których nie chce powiedziec. Historia z dwugodzinnym usypianiem jest mi znana. Ale u nas wszystko reguluje żłobek właśnie, bo mały musi wstać o 6, potem krótka drzemka w żłobku ok. 13:30 więc o tej 19-20 zasypia bez problemów. Oczywiście jak ma dłuższą przerwę to chciałby posiedzieć z nami dłużej ale max. 21:30 wyłączam swiatło i koniec. Bywa różnie czasami ucieka mi z łóżka i ciągle go zaprowadzam za rękę z powrotem, czasem się buntuje i beczy, ale nie pozwalam mu wyjść z pokoju. Wielokrotnie podnosi mi ciśnienie ale po paru dniach takiego droczenia się wie, że szkoda jego zachodu i raczej zasypia szybko. Chyba, że usypia tata, wtedy max. 15 min i śpi. Nie pytaj mnie jak. nawet nie chce wiedzieć co on mu tam naobiecuje albo nagrozi...A i ja już nie pozwalam małemu spac 3 godzin w dzień...chyba że jest chory, ale jak jest wszystko w porządku to niestety nie daje mu się wyspać, bo poźniej jest jazda wieczorem. Także jestem przekonana, że przedszkole samo zaprogramuje Tymka ;-) Podczas ostatniej wizycie w Wiśle byliscie w parku niespodzianek w Ustroniu? My pojechalismy w niedziele i Adaś zachwycony. Jakbyście się jeszcze wybierali już w 4 to bardzo polecam.
Mała lekarka podczas ostatniej wizyty wycofała się z badań co 3 miesiące i mówi, żeby robić co 6 m-cy. Chodzi głównie o rózne baterie, robaki i takie tam, bo w takim skupisku dzieciaków jak jeden złapie jakiegoś robaka na placu zabaw, czy nawet z domu przechodzi na resztę itp. Co do ogarniania to każda z nas świetnie daje rade ze wszystkimi obowiązkami z tego co widzę, a Ty i Nefri w szczególności do leniuchów nie należycie, bo niedługo będziecie miały jeszcze po jednym chłopaku do kochania, nakarmienia i wszystko na raz :D A ja nie mogę już odpuścić tej aplikacji i tego wszystkiego co z nią związane bo za dużo wysiłku pieniędzy i wyrzeczeń mnie to kosztowało więc tak w tym siedzę ;-P
wracam do roboty ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 miesiąc temu - 9 lata 1 miesiąc temu #1013906 przez jeta
Hej :)

marti1234 - pamiętam też o waszej wizycie jak wyjdą wszystkie ząbki. Adaś ma podobną wadę do Julka. Nie zapomnij dać znać jak i z tym będziecie po kontroli.
Gratuluje pracy!!! Powodzenia!

Nefri - o jak, te drzemki w ciągu dnia to błogosławieństwo. Nie dziwię Ci się, że nie chcesz tego przerywać.
Łóżko bardzo fajne.
Co do ekscytacji domem - jak mogło by być inaczej??? Remontem się człowiek cieszy jak dziecko, a co dopiero całym domem! Wyobrażanie sobie wszystkiego, meblowanie, dekoracje... Piękna sprawa :)
A teraz co do usypiania - pisałam, powtórzę się, u nas się udało nauczyć samodzielnego zasypiania. Zostawiam go w łóżeczku i wychodzę. Wymagało to masę cierpliwości. Zaczęłam jak był mały więc było łatwiej. Teraz czasem po moim wyjściu woła mnie kilkanaście razy, ale nie idę do niego (wyrodna matka) i w końcu zasypia. Może egoistka trochę ze mnie, ale wygodne to i nie ma problemów większych (mniejsze są) z wyjściem. Bo nie oszukujmy się, ale rodzice też potrzebują chwili na oddech ;)
i tak naprawdę Ci nie odpowiedziałam. Moim sposobem było najpierw wkładanie go do łóżeczka a ja kładłam się na łóżku. W ciemności. Jak wstawał to go kładłam. I tak kilkadziesiąt razy co wieczór. Potem zaczęłam wychodzić. Jak zaczynał płakać to nie biegłam do niego od razu tylko po chwili. I tę chwilę z dnia na dzień wydłużałam. Aż nadszedł dzień, że nie musiałam wracać. No i sukces. Łatwo się to teraz pisze, ale nie łatwo było niestety to osiągnąć.

mała82 - tak, od czerwca. Po ślubie brata.

gosica - gratuluje pani biznesmen ;) Trzymam kciuki by klientów było coraz więcej! Szkoda, że nie mam Cię na miejscu, na pewno bym dołączyła do stałych odbiorcó :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


U nas przyszła faza na czytanie lokomotywy. Już prawie umiem na pamięć :) Słownik powiększa się o nowe słowa. I ogólnie wszystko ok :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl