Mamusie luty 2013 !

Nie potrafię kilku w jednym poście, to będę zaśmiecać

I jeszcze na spacerku

katarinka jakie cudne zdjecia ja edytuje dlatego mam kilka w jednym poscie

tu moje zarloki

ja z natka a takie dudne getry udalo nam sie wyhaczyc w pepco w ciechocinku do tego jest odpowiedni bodziak a i ta granatowa kreacja to tez bodziak z kiecka

a na tym zdjeciu widac jeszcze chusteczke znaczy to opaska z kwiatkiem a taka siateczkowa chusteczka swietna sprawa na lato

Kochane, cudne te Wasze Skarbeczki.

Z opóźnieniem, ale przedstawiam Wam mojego Mateusza. Który 29 kwietnia ofiarował nam 4200g szczęścia i 56cm radości.

Po długim oczekiwaniu i 3 próbach oxy, zakończyło się CC. Ale przy jego rozmiarach to chyba lepiej. Powoli ogarniam się z dwójką maluchów i z rekonwalescencją po cięciu.

Mateo i jego ulubione zajęcie


A i tu na naszej regionalnej stronie. Pierwszy od góry
wiadomosci.ox.pl/wiadomosc,23227,najmlod...la-134-146-2013.html

Drzyzgunia Ślicznie wyglądacie razem Bartuś przystojniak :*

Chomiczka no w szpitalu jak byliśmy to wszystko się czepiało już do małego.. ale w ciągu tygodnia zwalczyliśmy właśnie 2 razy dziennie siusiaka przemywałam octeniseptem i zakładałam maść nam dała Neomycinum doktorka w szpitalu to do oczu jest nie wiem czy można bez recepty bo to chyba z antybiotykiem jest.. A i mamy się pytałam to mówiła tak, że na posiew musisz mocz złapać w locie no i małemu siusiaka i okolice przemyć octeniseptem to wtedy wyjdzie prawidłowy wynik bo na posiew nie może być mocz z worka, bo sobie przypomniałam, że tak nam kazali w szpitali i w locie ze środkowego strumienia łapałam mocz no i wynik wyszedł prawidłowy, możliwe, że mogłaś małego wycierać jak kupke zrobił i na siusiaku były bakterie, bo to są kałowe z tego co mama mi wytłumaczyła, także nie masz się czego bać, może po prostu przez przypadek wyszło powtórz posiew tym razem w jak najbardziej jałowych warunkach Mój brat ma 10lat no i leczy się w CZD z powodu wad układu moczowego także moja mama wie co mówi, bo zapalenia układu moczowego to nie nowość u nas

Mrufka hehe uśmiałam się z Twojego m i Kubusia No no 3 miesiące, a nie dawno zdaje się baletnica tak się kręciła w brzuchu

Katarinka, Alina dziewczynki są śliczne jeju jak nie mogę się napatrzyć

Dave gratulacje, śliczny Mateuszek

Sylwia - ja już poszerzyłam znacznie dietę dla karmiących i jest ok, dzisiaj np. dzisiaj małej w ogóle brzuszek nie bolał A jak już Lidzia będzie miała 3 m-ce to zamierzam jeść normalnie, tylko bez kapustnych
Kasiu - śliczna Tosia w kapelusiku
Jadziu - to może Hubuś pozwoli Ci się w dzień drzemnąć
Drzyzgunia - fajne zdjęcia z chrzcin. A Bartuś to już mały mężczyzna
Mrufka - to mnie trochę pocieszyłaś z tą czkawką
Katarinka - śliczna Ania
Alina - u nas właśnie po burzy, przez chwilę nawet prądu nie było, Śliczny ten wasz skarb

U nas ostatnio mała szaleje z rozwojem, w ciągu ostatnich dni tak przyspieszyła, coraz więcej gaduli i tak jej to fajnie wychodzi, łapie grzechotkę, łapię swoją bluzeczkę i wkłada do buzi, bawi się rączkami. Tylko zauważyłam że jak gada to nie bardzo umie poradzić sobie ze śliną i co jakiś czas muszę ją do góry podnosić. Ale ta jej mowa jest super

ola mój ma to samo (widzę że są w podobnym wieku), tez przez kilka ostatnich dni wzbogaciło mu się "słownictwo" i gaduli jak wariat i coraz to nowe dźwięki z siebie wydaje takie słooodkie jak nie wiem łapie się za ciuszki i pieluszki, piszczy, i nawet raz nóżke w rączki złapał i to dosłownie taka zmiana nastapiła na dniach
Dziś rano jak robił kupę to jedną ręką złapał się za ucho a drugą za guzika od body i parł tak hehe

Pati dzięki za informacje, no właśnie to są te kałowe bakterie... ja już sama nie wiem, może faktycznie powtórzyć to badanie.

katarinka śliczna Ania, prawdziwa księżniczka

Alina Nataszka cała tatusiowa, wypisz wymaluj tatulek cały

Dave no wreszcie nam się tu chwalisz kobieto!!!!! Najwyższy czas, my tu zachodzimy w głowę co się z Tobą dzieje przecież Ty lutowka jestes GRATULACJE!! Śliczne maleństwo i takie malutkie, nasze dzieciaczki to już smoki

Alina ale Nataszka ma dluuugie nogi ! moze modelka bedzie? i bardzo podobna do taty Alina...ladnie wygladasz
Katarinka Jaka Ania juz duza ! slicznotka
Dave gratuluje kochana
Ola no niestety...u nas zaczal sie remont na zewnatrz budynku i jakas brygada chinoli tlucze sie niemilosiernie caly dzien. Jak Hubus usnal to pospal moze 10 minut. Skonczyli prace o 17-tej i od tej pory spi juz 2 godzinki ale chyba nie zarazilam go ...nie ma katarku . Rano sciagnelam tylko jakies mokre babole i tyle
Marlena Ale Filipek sliczny

dzień dobry
Mój syn stwierdził że po co spać do 5 jak można do 3 na szczęście od 6.30 do 7.30 jeszcze z nim "pospałam". Teraz piękna pogoda, więc się karmimy i zbieramy do nfz po kartę dla Bartka, zapowiada się dłuuugi spacer.

Chomiczka Pati to doskonale wyjaśniła z tym posiewem moczu, nic dodać

Mrufka, Alinka dziękuję dziś lepiej, Bartek dostaje po kropelce boboticu 3 razy dziennie, ale przyznaje że nie na brzuszek - bo z nim jest ok, tylko bardziej jako uspokajacz- działa

Mrufka buziaki dla 3 miesięcznej baletnicy

Katrinka jakie zaśmiecasz? To przecież cudne zdjęcia Anulki, prosimy o jak najwięcej

Alinka Nataszka na tym zdjęciu z tatą tak łakomie patrzy na to ciacho, jeszcze troszkę a będzie już zajadać takie smakołyki. Jaka ona już duża

Dave gratulacje

Olu ja też już jadłam prawie wszystko, musiałam zrobić przerwe ze względu na moje dolegliwości.

Jadzia Ty to masz przeżycia z tymi Chińczykami jak nie lekarka, to robotnicy

Witamy w piękny słoneczny dzionek

Mały śpi a ja zamiast się ogarniać czytam forum...to jest chyba uzależnienie

Dziękujemy pięknie za wszystkie komplementy
Sylwia masz racje ma schowaną dolną wargę ale jak ją wyprostuje to wygląda jak by miał konturówką usta wyrysowane

Madlen tylko, ze do diety to trzeba mieć silną wolę a ja słaba dupa jestem ale i tak staram się jeść tak jak karmiłam małego cycem mimo, że jest już na mm... unikam smażonego, słodyczy więcej ruchu oby coś to dało...może z koleżanką na basen zaczne chodzić

Katarinka śliczna niunia i jak jęzorek wystawia...nic tylko wycałować

wybaczcie nie odpisze wszystkim bo muszę spadać się ogarnąć Paulaa do nas zawita dzisiaj
miłego dzionka

Witam z rana
Pogoda piękna!! Ma być 26 stopni.
Jedziemy dziś w odwiedziny do drzyzguni i Bartusia. Moze wreszcie nie zapomnę zrobić szkrabom zdjęcia.

Wczoraj się ''pochwaliłam'' Monice, że ''My wstajemy o 7.40''. Dziś Amka o 5.50 oczy jak 5 zł i gotowa do szaleństw.

Katarinka, Ania śliczna.

Dave gratuluje kochana. Śledziłam Wasze losy na Kwietniówkach.

Lecę sie ogarnąć, bo jestem na tym samym etapie co o 6 rano.

Miłego dnia!

Dave w koncu Nas odwiedzilas !! Mati piekniutki :* gratuluje juz masz wszystkie dzieci :*

Dzien dobry

6 rano ...
MAMO !!!!!!!!!! Zobacz nie spie mam wielkie oczy i okopuje koldre
MASAKRA !
Od wczoraj szczyka mnie w kregoslupie .. Az mnie lamie

Pogoda piekna

Milego dnia !!! :*

Alinka, Katarinka piekne dziewczynki :*:*:*:* <3

Dziewczyny,
to zabrzmi strasznie, ale miło wiedzieć po kolejnej pobudce, tym razem 5.50 że nie jestem sama , i tak mi się dzisiaj udało bo mała obudziła się 3.40, ale jeszcze udało się jej zasnąć
Sylwia - a Ty czujesz się już lepiej?
Paula, Drzyzgunia - to miłego spotkania
Dave - śliczny Mateuszek

Cześć

U nas nocki wracają do normy. Igula standardowo zasnęła przed 20-tą, jadła o 1-ej, 3.30 ssała całe 5 minut i zasnęła i wstała o 6.30. Tatuś przed pracą zmienił jej pampka, kupę łapał prawie w locie bo ze śmiechu zaczęła srakać na przewijaku
Jakby tak zrezygnowała z tego jedzenia ok. 3 to byłoby idealnie
Teraz śpi
Chyba już jej ten kryzys przechodzi. Nocki są już w miarę, zaczęła gadać jak przedtem czyli buzia jej sie prawie nie zamyka, jest spokojna, uśmiechnięta...uff na szczęście bo było ciężko

Miałam dziwny sen...śniło mi się, że zaszłam w ciążę. Czułam, że jestem, na potwierdzenie zrobiłam test a tam 4 kreski wyszły...o masakro

A tak ogólnie nastrój mam kiepski, jakiś taki depresyjny. Pocieszam się właśnie kawką i ciastkami w łóżku...niby nie ma powodu, a mnie na przygnębienie wzięło.

Wczoraj byłam w urzędzie miasta złożyć dokumenty o becikowe. Oczywiście popierdzieliłam i wpisałam dochody za 2012, wydawało mi się to logiczne skoro już się rozliczyłam, a jednak nie...urząd musi wiedzieć ile zarabiałam 2 lata temu, żeby teraz mi becikowe wypłacić, paranoja. Przyjęli na szczęście dokumenty, muszę tylko te dochody dowieźć.

Zdjęcia dziewczynek super

Natka wygląda jakby chciała całą porcję ciasta pochłonąć, tylko zastanawia się czy się zmieści
Ostatnio na spacerze z m kupiliśmy sobie lody, a Iga wpatrywała się w nie i oblizywała usteczka...mieliśmy ubaw bo wyglądała jakby czekała, kiedy ona dostanie

Drzyzgunia, Paulaa miłego spotkania. I wrzućcie fotki w końcu!!!

Alina no zawsze możesz do Bydgoszczy na Świadomą Mamę przyjechać
Geterki w panterkę boskie Też oglądałam w pepco ale nie było małych. Chyba pojeżdżę po innych bo wyglądają super
Jak Marek w pracy? Na początku zawsze jest ciężko. Mój m mimo, że silny i wysportowany jak zaczął obecną pracę to prawie 2 tygodnie zdychał, bo ciężko i musiał przywyknąć. Ale jak Markowi ma na zdrowiu się odbić to nie warto ryzykować, tylko niech szuka innej pracy.

Ola, Chomiczka u nas też tak było, że między drugim a trzeci miesiącem nagle Igunia rozwijała się mega szybko Fajnie się tak patrzy na dzieciaczki, które coraz więcej potrafią i rozumieją

Jadzia jeszcze remont potrzebny Dobrze, że Hubi zdrowy, mam nadzieję, że nic nie złapie. Dopóki karmisz, to jak Ty jesteś chora w pokarmie wytwarza się większa ilość przeciwciał i dziecko jest bardziej chronione. Trzymam kciuki, żeby i Tobie szybko odpuściło

Dave słodziak z Matiego

Sylwia bobotic jako uspokajacz? Ja podałam na razie Igusi chyba 3 razy jak był kłopot z brzusiem...ciekawe zastosowanie

Drzyzgunia Iga namiętnie wciąga dolną wargę i ją ssie. Górną zresztą też potrafi jakoś tak zawinąć, że aż mlaszcze. No i kreski wokół usteczek wtedy zostają. A Twój synuś to rzeczywiście kropla w kroplę z tatusia...jakby bez Twojego udziału go zrobił

Pogoda zachęca do spaceru to na pewno skorzystamy. Może na kawkę do koleżanki wejdę i jakoś mi minie ten beznadziejny nastrój

Monia cztery kreski? To chyba bliźniaki

A my dziś pobudka o 4:50 mój jakoś upodobał sobie tą godzinę do wstawania, a i tak jest lepiej bo kiedyś była 4:00. I to punktualnie. Jak otwierałam oczy i patrzę na zegar a tu 4, to już wiedziałam że to koniec no ale dwie godzinki się pobawił i śpi do teraz to sobie trochę nadrobiłam