Styczniówki 2015 :)

Montresor nie zazdroszczę tak trudnego porodu i to na dodatek była przecież cesarka a nie poród naturalny, który niby jest cięższy. Najgorsze na szczęście już za Wami, synuś zdrowy i grzeczny, a Ty powoli dochodzisz do siebie. Trzymam kciuki za wasze wspólne udane karmienie .

Angela mi się podoba imię Zuzia, a na dodatek to zawsze są bardzo ładne dziewczynki . Tak czasowo to źle nie wyglądają te Twoje poprzednie porody więc i tym razem na pewno nie będzie źle. Ania ma mój numer telefonu więc jakby był kłopot z netem to na pewno smska puści. Póki co cisza

Martadiana moja siostra miała pierwszy poród wywoływany i bardzo źle to wspomina także chyba faktycznie coś w tym jest. Paracetamol jeden możesz wziąć na ból głowy ale warto najpierw spróbować czy spacer albo sen nie pomoże. Ja też nie mogę się doczekać czwartku bo też mam wizytę, chciałabym znowu synka zobaczyć My już od tygodnia próbujemy psa wykąpać ale on musi za mną nieświadomy wejść do łazienki, dotargać go na siłę do niej nie ma szans . Mąż to te 42 kg tłuściocha i tak ma problem wsadzić do wanny z podłogi

Też nie mogę się doczekać info od Ani . Ja myślę, że już jest po tylko musi dojść dziewczyna do siebie.

Maju dobrze, że z Oskarkiem wszystko dobrze. Teraz ciekawe co u córuni i jak będzie na ktg . Szyja boli bo źle spałaś czy jakiś przeciąg Cię dopadł?

Popycham

Hej

Asik super ze juz jestes po, gratuluje

Ja po wizyce dzisiejszej zupelnie nie wiem co myslec, zapytalam pielegniarki jakie ma podejscie do oleju rycynowego i czy by polecila, a ona jak zwykle nic nie wie jedynie mi piwiedziala ze moge sprobowac. Z synem sie balam, teraz tez ale dluzej niz 40 tygodni nie chce chodzic w ciazy, juz przez to przechodzilam. Tak wiec wyczytuje o tym oleju i coraz bardziej sie gubie. Niby pisza ze dziala przed 40tc, ale tez mozna duzo zlego sie dowiedziec.
Co wy dziewczyny myslicie? Ktoras stosowala/zamierza stosowac?

Poza tym u mniejakas depresja dopadla, mam wrazenie ze maz sobie robi skok w bok na szczęście synowi przeszly placzki po poparzeniu, bable sobie sam rozerwal i teraz wszystkie smieci sie pod skora zbieraja

Jutro planuje 6km spacer, jak nie podziala to zwariuje, musze juz urodzic bo glupoty mi po glowie chodza z tym mezem moim...

mamomuminka a po czym wnosisz ze on Cie zdradza moze przez ciaze tylko tak Ci sie wydaje. Czy masz jakies konkretne powody zeby tak myslec? No oczywiscie jak nie chcesz lub noe mozesz pisac to ok. Ja wg nie wiem o co chodzi z tym olejem pierwszy raz slysze. Dobrze ze synus juz sie uspokoil i ze humorek mu wrocil.
maja dobrze ze bilans wam poszedl dobrze. A ten Twoj znowu nie daje Ci cieszyc sie ostatnimi chwilami ciazy, no zebyscie sie dogadali bo stres teraz to noe wskazany.

Dziewczyny maluszki wasze tez tak mocno sie ruszaja? Niby maly ma malo miejsca i wg a on mi wariuje w brzuchu jak nie wiem kopie, fika, wyciaga sie. I to tak caly dzien moze 2h mam spokoju. W sumie chyba lepiej ze sie rusza niz jakby byla cisza co??

No i jeszcze mam kolejną porcję informacji od Asi. Tyle u niej pozytywnej energii, że jestem w szoku. No twardziel z niej niesamowity

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mamo muminka myśl teraz o sobie i dziecku a nie o mężu. To nie jest najlepszy moment by przejmować się i nakręcać takimi sprawami. Ja też nie słyszałam nic o oleju rycynowym, tzn. o jego właściwościach przyspieszających poród. Ja go znam tylko jako środek przeczyszczający i niektóre dziewczyny używają go na rzęsy bo przyspieszają ich wzrost Spróbuj ten spacer i oby zadziałał, w czasie spaceru możesz robić przysiady. Mojej koleżance lekarz zalecił długi spacer z przysiadami co 5 minut i podziałało

Ewelina u mnie są pory dnia kiedy bardziej się rusza ale są takie momenty że po prostu śpi i daje mi odpocząć . Lepiej, że się rusza bo jesteś spokojniejsza. Pytanie czy po urodzeniu też nie będzie taki mało śpiący

Ewelina no wypowiadac sie nie bede na jego temat tutaj na forum. Moze rzeczywiscie sie tylko nakrecam. Co do ruchow to u mnie mala jest spokojna, ostatnio bardzo malo siekreci, az chyba zaczne liczyc ruchy. Alebjak twoj szkrab sie wierci do nie ma powodow do obaw.

Monika podnioslas mnie na duchu ta wiadomoscia od Asik, az sie syn na mnie spojrzal z czego to ja siesmieje

A z tym olejem wlasnie jest tak ze ma sie dostac przez to biegunki i to powoduje skurcze. Ale jak mwie sama nie testowalam, wiecmam swoje watpliwosci.

Maja ahh ten twoj maz wiecznie cos ile ty nerwow sie narobisz przez niego :/ a nie boisz sie ze mala urodzi sie z jakas plamka po tym oparzeniu ? dobrze z bilans u malego wyszedl dobrze i powodzenia na ktg

Angela to rzeczywiscie szybki ten porod mialas ale bolesny niestey :/ ja sie boje ze dlugo sie bede meczyc chociaz kazdy mi mowi ze szybko mi pojdzie bo mam szerokie biodra...

Monika haha moja psinka naszczescie wazy 3.5kg hehe wiec nie ma problemu jak juz ja woda poleje to jest spokoj i grzecznie stoi ale jak juz ja susze to jest masakra ucieka gdzie sie da! wlasnie kurcze ja nie wiem jakie tabeltki moge wziasc tu nie mam na islandi paracetamolu :/ jak mi sie dobrze kojarzy to moge wzisc tabletki co sie nazywaja paratabs a nie mam ich w domu niestety Dobre to z tym spacerem i przysiadami ale jak ludzie by sie glupio patrzyli hehehe Dziekujemy za info o dziewczynach

Mamamuminka ja to pierwszy raz slysze o tym oleju wiec ci nie pomoge :/ u ciebie juz nie cale 2 tyg. to ci lekarz nie powiedzial nic ? jak szyjka ? i wow 6 km spaceru ja bym nie dala rady ostatnio jak chodze dluzej to mnie ciagnie na dole i taki bol ze sie wracam do domu

Ewelina jasne ze lepiej ze sie rusza tylko czasami to juz meczy hehe u mnie mala ma takie dni ze sie zastanawiam co ona tam robi w tym brzuszku bo masakra istna !! a sa dni ze rusza sie ale bardzo delikatnie wiec napewno wszystko ok

Anna widzisz mowilam ci od poczatku ze chlopak bedzie i to jeszcze z duzymi jajami super :D gratuluje kochana :*:*


To juz chyba nas tylko kilka zostalo do porodu ktora nastepna ciekawe bedzie

A mnie dalej ta glowa boli polozylam sie na 2 godziny i jeszcze gorzej wyszlam na swierze powietrze tez nie pomoglo wiec ja juz nie wiem co zrobic masuje glowe moze pomoze ale watpie

Asik gratulacje!

Ja po wizycie bez szału, nic w badaniu nie wyszło. Szyjka długa, zamknięta, rozwarcie na 1 palec (od 2 mies juz). Także nic się nie zaczyna, na ktg również żadne skurcze większe się nie pisały, choć kilka z nich czułam. w ogóle coraz częściej mnie pobolewają skurcze jak na okres.
Mała w opisie usg ma wymiary na mniej więcej 37 tydzień, tylko brzuszek 39. A waga wyszła 3430g.

Aaa i paciorkowiec dodatni :/

Marta nic mi nie powiedziala bo bylam u pielegniarki nie lekarza, u nas z tym trocheinaczej. Co do spacerow to mnie tez ciagnie w dole ale w tej ciazy sie motywuje do ruchu, z Miro taka ociezala bylam pod koniec i 10dni po terminie mi wywolywali :/nie chce powtorki z rozrywki. A na bol glowy ja robie sobie zimne oklady, moze i tobie pomoze.

Agat to ci sie nie zapowiada chyba porod w najblizszych dniach :/ szkoda czlowiek sie tylko meczy. Paciorkowcem sie nie przejmuj, dadza dzidzi antybiotyk, ja mialam w pierwszej ciazy, w tej wymaz mi pobrali wczoraj i nie mam jeszcze wynikow, ale pewnie tez mam.

Dziewczyny bije rekord, 3 posty dzisiaj daaawno tyle nie napisalam chyba

Asik, moje gratulacje! Dobrze ze ci zrobili cc, że względu na malucha, choć tobie współczuję, bo... no, ja miałam przeżycia i każda cc to wg mnie powód do współczucia.

Ja walczę teraz z ssaniem u Arturka. Pokarm się pojawił, nawet dużo, ale mały nie chce ssać. Złapie brodawke i puszcza, zaraz po tym się wkurza i zaczyna krzyczeć. Najgorsze jest to, że jest głodny i po paru takich próbach zawsze się łamie i daje mu mm, żeby nie był. I taka to robota.
Dziś jeszcze za dużo nie napisze, ale następnym razem już tak - komputer wraca do łask, bo dziś Arturowi puściłam Chopina (nie z jakichś specjalnych powodów, po prostu słucham takiej muzyki) i był tak zasluchany, że masakra. Juz w brzuchu mi podobnie reagował na taką muzykę, wiec się domyślam ze gust muzyczny po mamusi odziedziczył

OooOoo, budzi się chyba, lecę.

Martadiana ja pisałam o Asik a nie o Ani. Nadal od Ani nie mam żadnych wiadomości.

Agat to u Ciebie cisza. No ale gin powiedział coś, że masz się w jakimś terminie pojawić w szpitalu? W końcu zaraz kończysz 40 tydzień.

Mam też wiadomości od Eli. Nadal jest w dwupaku ale odszedł jej czop więc w każdym momencie może się coś zadziać. Stwierdzili u niej małowodzie ale z bąblem jest wszystko okej.

Jej jest 2:30 a ja spać nie mogę. Zgaga mnie męczy, łydki bolą, czyli wszystko wróciło do "normy" .

Hej. Gin mi mówił, żebym się obserwowała, pilnowała ruchów dziecka, gdy tylko mnie coś zaniepokoi to do szpitala na ktg. A gdyby nic się nie działo to za tydzień ( we wtorek ) znowu do niego do poradni na ktg, badanie i wtedy zobaczymy co dalej, pewnie by mnie już w szpitalu zostawił. No ale ja czuję, że do wtorku to urodzę. Mam już czasami mocno odczuwalne skurcze, jeszcze nie porodowe, bo nieregularne i mijają, ale pamiętam jej z poprzedniego porodu, od nich się zaczęło. Jak będą silne i regularne to trzeba będzie do szpitala ze względu na tego paciorkowca. Przy poprzednim porodzie pojechałam do szpitala ze skurczami ale z malutkim rozwarciem, podali mi oxy i po 4h mały był na świecie.

Montresor a on nie ma przypadkiem zrosnietego wiazadelka? Moze to nie jest powod dlaczego nie chce ssac, ale warto sprawdzic, ja mialam ten sam problem z Miro. Co do muzyki to zadziwiajace jak dzieci reaguja na to co slyszaly w brzuchach mam - sama sie przekonalam jak Miro sie urodzil, ja z kolei slucham Mozarta

Czekamy i na wiesci od Eli, trzymam kciuki,zeby wszystko sie dobrze skonczylo.

Monika no takie uroki ciazy, niestety chyba nie ma ani jednej ktora by nie narzekala na cos...

Agat o to szybko urodzilas obys sie i ty wkrotce rozpakowala, jak ci sie tak sybko rozwarcie moze zrobic.

A my po wizycie u pielegniarki, tym razem z synem i mamy skierowanie do logopedy a to wszystko przez te baby w przedszkolu, one uwazaja ze Miro nic nie mowi, a w domu nawija i to calkiem niezle jak na dwujezyczne dziecko. U pielegniarki nie chcial powiedziec ani slowa, no bo malne ze sie wstydzil obcej osoby. Ona tez uwaza ze logopeda potrzebny :/ no szlag mnie trafil bo wiem ze Miro sobie dobrze radzi zarowno z polskim jak i finskim, ale co zrobic...

.