Mamy Kwietniowe 2013

Dave mowisz drzemki 3 minutowe skad ja to znam u nas dzis byly 3 30 minutowe, ale takie po 3 minuty tez sie czasem zdarzaja

Jasiek spi od 18.30 czuje ze znowu 5.30-6.00 bedzie pobudka

u nas zupki super Mlody zjada, kaszki tez ladnie, ale cos cycus w dzien jest taki sobie w ogole sie zastanawiam czy jest tyle mleczka zeby Jasiek sie najadl czy po prostu rozbestwil sie butla i picie z cysia za bardzo go meczy dzis np. byl taki troche marudny jakby glodny dalam mu cysia troche popil i wypluwal, dalej marudzil dalam mu kaszke wypil 180 i radość taka ze hej zero marudzenia inne dziecko, po obserwuej go kilka dni i w razie co cysio tylko w nocy zostanie i w awaryjnych sytuacjach

czy Wasze dzieci tez takie ruchliwe?? moj przez ostatnie dni to jak mala rosówka, nie polezy tylko caly czas przewroty i pelzanie, i to z dnia na dzien nowe kombinacje, nogi podkula pod brzuch i rece prostuje nie wiem jakby do raczkowania, ale przeciez to za wczesnie, jutro jak mi sie uda zrobic zdejecie to wstawie jego wygibasy

Emisia przed chwilką też zasnęła. U nas dziś były 2 drzemki 45 minutowe i jedna 1,5 godziny
Znowu mi Emilka zaczęła dużo ulewać, zastanawiam się czy ja jej nie przekarmiam ale je co 3 lub 3,5 godziny. Rano po obudzeniu pierś, później kaszka czasem popita piersią, obiadek (czasem duży słoiczek zje, czasem tylko pół), po południu pierś i na noc pierś. W nocy 2x pierś. Przez cały dzień wypija też 180 ml soczku rozceńczonego wodą. Ale faktycznie Emilka dużo teraz pełza na brzuszku, nie poleży wcale na pleckach a jak ją posadzę to też uciska na brzuszek ale ciągle muszę zapierać te jej ciuszki bo non stop brude po ulaniu no i przebierać maleńką a tego Emilka nie lubi.

A Mateo się po 30 min obudził, więc znów bujanie cycuś i śpi. Mam nadzieję, że służej

Azja - moj też takie wygibaski robi. A jak go mam przewijać, to to najlepszy moment na ciamkanie stópek więc moja robota idzie bardzo powoli

Dzieciaki coraz większe i potrzebują coraz więcej.

Ilona - na moje oko na pewno nie przekarmiasz. A rzeczywiście duuuużo teraz na brzuchu maluchy spędzają. Kurcze nie wiem co poradzić.

Agat tylko Adaś je mleko a mój diabełek nie
Co do ruchliwości Antoś ma już chyba ADHD
A z brudzeniem się nie chce zachwalać ale bardzo rzadko Antosia przebieram bo się ubrudzi a do jedzenia zakładamy fartuszek i jest ok

monia - mój tez, tfu, tfu, raczej czyscioch

maz z pracy wrocil z fochem, no rece mi opadaja.
najlepiej jakbym pojechala jutro z mlodymi pare spraw zalatwic - typu fotograf, zakupy - z MLODYMI W LICZBIE MNOGIEJ!!!

a ja mam qwa tylko dwie rece....

Młody zasnął szybciutko, zmęczony już był.

Azja mój Adaś aż pieje jak zobaczy butelkę, zawsze całą wydoi, a z cyckiem to więcej zabawy niż jedzenia. Coś czuję, że już długo to nasze cycowanie nie potrwa.

Ilonko moim zdaniem nie przekarmiasz malutkiej, pewnie ma taki etap, że więcej się rusza i dlatego ulewa. Adaś nadal mocny ulewacz, choć już mu na szczęście przeszło to chlustanie z wakacji. Nasze dzieci już nie dadzą się za bardzo przekarmić, jak są najedzone to odmawiają jedzenia. No chyba, że żarłoczek się trafi i zjada wszystko, co mama da

Po dzisiejszym 3-krotnym przebieraniu po buraczku dałam sobie z nim spokój i zastosowałam inny myk Miałam pół słoiczka deserku i pół zupki, zaczęłam podawać sam deserek i po kilku łyżeczkach, gdy zasmakował, dodałam do niego parę łyżeczek zupki i jak do smaku się przyzwyczaił to znowu zupki dodałam. No i skończyło się na tym, że dodałam jeszcze parę łyżeczek zupki z nowego słoiczka i jedzenie zakończyło się samą zupką Zobaczymy czy ten zabieg jutro się uda

Jutro wybieram się na miasto pozałatwiać zaświadczenia do becikowego. Masakra, ile tego :/

Mikuś usypia....sam w łóżeczku
Tzn jestbtak, ze po kąpieli karmię go i zawsze zasypia, poczym po 20-30 minutach jest juz obudzony i marudzi, ewidentnie chce spac ale proby usypiania go tzn siadanie z nim w fotelu i dawanie smoka tylko go rozwsciecza, po 3 dniach takich akcji sie poddalam i oddala sprawe w rece taty i tata go uczy zasypiac w lozeczku.... juz drugi raz sie udaje
No ciekaaaawe, oby to stało się nową swiecką tradycją Mikołajka

Jesli chodzi o ulewanie i brudzenie sie to Miki jest miszcz nad miszczami, nie dosć ze brudzi siebie to i nas, nosicieli jego szanownej osoby, ehhhh cAsami 4 komplety strojow dziennie a śliniaczków ( świniaczkow ) to nie zliczę....

Na brzuszku tez duzo więcej urzęduje, ale z tym pelzaniem to nie bardzo, leniwiec jakis, woli zawolac sluzbę z lektyką

Jakaś zmeczona jestem więc odmeldowuję sie, fuj, ten listopad
DobraDługanoc 4 everybody

u nas wlasnie bylo pierwsze tankowanie cos wczesnie, az sie boje tej nocy, mam nadzieje ze pospie dluzej niz 3,5 godziny

Jasiek cale szczescie nie ulewa, zdarzylo sie pare razy ale sporadycznie

Dave Ty chyba za dobra jestes dla swojego meza

Suzi powodzenia w usypianiu Mikusia

Ilonah chyba nie mozna przekarmic szczegolnie jak Emilka na piersi

Agat niezla technika z podawaniem zupki grunt ze Adaś zjadl
co do becikowego, to zalatwilam wszystkie zaswiedczenia ale do MOPSu nie doszlam jak znam zycie to trzeba bedzie latwic wszystko od nowa

agat-super sposob i jaki rezultat:-)
ilez to sie trzeba nakombinowac przy tych naszych szkrabach.

suzi-super z tym zasypianiem. niech maz zdradzi tajniki???
Miko wyraznie eba o Wasza qralke,coby sie nie zastala:-P

azja- ja to wiem, ze za dobra jestem.

ide spac. mlody wlasnie cos pije bo sie krecil i krecil, sam nie wiedzial co robic. wiec olalam mu cycora podstawic niz czekac az sie wybudzi.

teraz jest najczesciej tak,ze jak widzi zblizajacego sie cycula, to az japke szeroko otwiera:-) choc czasem tylko pochlipka sobie.
a no i momenty wzgardzenia tez sa,wtedy sie oddalam i czekam az mu sie zachce.

ok. uciekam spac:-) dobranoc

dzien dobry
nocna pobudka jedna o 5:-) a o 6.30 juz zabawy:-)

Dzień dobry

Wow Dave ale super, nieźle Mati dał Ci pospać
U nas znowu standardowo dwie pobudki i przed 7 Emisia już gotowa do zabawy

Miłego poniedziałku

Dzień dobry trochę późno ale pragnę poinformować o promocji w lidlu na pampersy
www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=yNleMr

Hej
U nas pierwsza pobudka znowu o 3 druga po 5 i o 6.30 podobno wstał, ale nie wiem czy go budzik męża nie obudził. W każdym bądź razie mąż go od razu przejął i poszli sobie do kuchni i dopiero po godzinie młody wrócił na tankowanie. Teraz bryka na macie.

Madziu obawiam się, że po długim weekendzie w Lidlu będzie dziś teksańska masakra piłą mechaniczną

witam

u nas nocka ok, pospalismy do 6.30 :)teraz mamy 1 drzemke

słonce swieci, wiec jak Jasiek wstanie lecimy na spacerek

miłego dnia

Hej
A my juz mamy pampki, tatuś upolował
A teksanska masakra dotyczyla raczej strojow narciarskich, to tam walczył najwiekszy tlum

Cdn