- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- aniaa_
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
- aniaa_
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- aniaa_
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #186588 przez anakol
Cześć dziewczyny.
Wczoraj wróciłam z konferencji, było super
nakupiłam sobie książek i mam mega spręż do pracy i dokształcania się
Nie wiem nawet czy nadrobię wszystko, co mnie ominęło na forum, bo mam wielką ochotę zająć się już nowymi lekturami 
Mój maż na szczęście też już się nauczył, że musi się ze mną skonsultować zanim umówi się na cokolwiek ze swoją mamą (albo tatą, albo ciocią, albo bratem... bo ma dużą rodzinę
). Za to a propos teściowych, to moja ostatnio powiedziała, że uważa, że do teściowej powinno się mowić po imieniu, bo to mówienie "mamo" to głupi zwyczaj, jak wiadomo, że mamę się ma tylko jedną. I czy bym nie chciała do niej po imieniu mówić
Wydaje mi się że to bardzo fajne z jej strony, bo rezygnacja z tytułu "mamy" jest jednocześnie rezygnacją z jakiejś hierarchii, no bo będziemy na Ty (już niby jesteśmy, ale jeszcze ani razu do niej się tak nie zwróciłam - to też jest trudne
).
Do szpitala też planuję wziąć 3 koszule, ale chyba kupię je w sklepie bo ja mam bardzo duży biust i boję się jak na mnie te koszule będą leżeć - na przykład, jeśli mają odcięcie pod biustem, to czy mi to nie wyjdzie w połowie piersi
bo tak się często zdarza w przypadku koszulek albo tunik.
Dorciu, przesyłam (spóźnione niestety) uściski rocznicowe!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vestusiu, mam nadzieję że nie będzie Cię długo trzymało i poczujesz się lepiej. Trzymam kciuki za podróż
Ania, Twój synek to już kawał chłopaka! Prawie półtora kilo
Super
Wczoraj wróciłam z konferencji, było super



Mój maż na szczęście też już się nauczył, że musi się ze mną skonsultować zanim umówi się na cokolwiek ze swoją mamą (albo tatą, albo ciocią, albo bratem... bo ma dużą rodzinę



Do szpitala też planuję wziąć 3 koszule, ale chyba kupię je w sklepie bo ja mam bardzo duży biust i boję się jak na mnie te koszule będą leżeć - na przykład, jeśli mają odcięcie pod biustem, to czy mi to nie wyjdzie w połowie piersi

Dorciu, przesyłam (spóźnione niestety) uściski rocznicowe!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vestusiu, mam nadzieję że nie będzie Cię długo trzymało i poczujesz się lepiej. Trzymam kciuki za podróż

Ania, Twój synek to już kawał chłopaka! Prawie półtora kilo


Temat został zablokowany.
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #186590 przez anakol
Co do mieszkania z rodzicami, to uważam tak jak Madziaska - nawet w najlepszej i najbardziej zgranej rodzinie jest to sytuacja, która może powodować konflikty i raczej jest niewygodna niż wygodna. Myślę że mieszkanie osobno jest najlepszym sposobem na zachowanie dobrych relacji z naszymi rodzinami

Temat został zablokowany.
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #186594 przez Aleksandra
Aniaa możesz zawsze powiedziec, że twój mózg jest w ciąży i mogłaś zapomniec
Ja mama zaniki pamięci i mojego męża już nie dziwi, że czegoś zapomnę (na początku miał z tym problem bo ja nigdy niczego nie zapominałam).
Idę coś wszamac bo się głodne zrobiłyśmy

Idę coś wszamac bo się głodne zrobiłyśmy

Temat został zablokowany.
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #186595 przez anakol
Jo_anna nie martw się na zapas, mnie też wyszły za wysokie wyniki glukozy, nie dałam rady porównać sobie z Twoimi bo moje są w milimolach a nie w miligramach, ale ogólnie tak jak pisałam, wyszło że wszystko jest OK, a z kobietek, które się kwalifikują do zrobienia krzywej cukrowej (bo mają za wysokie wyniki po glukozie), tylko u około 5% stwierdza się jakiekolwiek zaburzenia.
Całe badanie polega na tym, że 9 razy w ciągu doby pobierają Ci krew i sprawdzają poziom glukozy.
Całe badanie polega na tym, że 9 razy w ciągu doby pobierają Ci krew i sprawdzają poziom glukozy.
Temat został zablokowany.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 7 miesiąc temu #186602 przez anakol
A ja Was nadrabiam i stopniowo odpisuję...
Dorcia, ładny prezent Ci Krzyś zrobił, chciałabym dostać pierścionek ale to raczej mało prawdopodobne... Co gorsza ostatnio się zorientowałam, że zgubiłam zaręczynowy - złoty z takim małym, ale prawdziwym brylancikiem. Jak o tym pomyślę, to mi się chce płakać. W dodatku mojemu mężowi też jest przykro, że go zgubiłam
Kwiatków też raczej nie dostaję (mój mąż uważa, że są niepraktyczne i szkoda na nie kasy) dlatego bardzo się zdziwiłam, jak w tym roku na dzień matki dostałam różę
Co do restauracji, kina czy teatru, to oboje lubimy czasem się wybrać, więc z tym nie ma problemu. Nawet przedwczoraj po konferencji - najpierw poszliśmy na obiad do restauracji, później na chwilkę do pubu (ale niektórzy - czyli ja - musieli zadowolić się wodą z cytryną), a wracając do domu zaprosił mnie jeszcze do takiej ekskluzywnej cukierni na tort! To już mnie naprawdę zaskoczyło, ale miło
Taki mieliśmy wypas.
Dorcia, ładny prezent Ci Krzyś zrobił, chciałabym dostać pierścionek ale to raczej mało prawdopodobne... Co gorsza ostatnio się zorientowałam, że zgubiłam zaręczynowy - złoty z takim małym, ale prawdziwym brylancikiem. Jak o tym pomyślę, to mi się chce płakać. W dodatku mojemu mężowi też jest przykro, że go zgubiłam

Kwiatków też raczej nie dostaję (mój mąż uważa, że są niepraktyczne i szkoda na nie kasy) dlatego bardzo się zdziwiłam, jak w tym roku na dzień matki dostałam różę


Temat został zablokowany.
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 7 miesiąc temu - 13 lata 7 miesiąc temu #186653 przez luska
hej kobietki
Olu dokładnie jak mogą być oddziały zamknięte i pacjentów nie przyjmować??
Madzis wszytko fjniutkie:)Ale bluzeczka mi szczególnie do gustu przypadła , zobaczymy w pon jak to będzie może zamówię
Ola zdjecie malutkie a , ze ja ślepa to nie mogo tam za bardzo nic dojrzej ,ale pewnie malutkiej buźka przesłodka
No Docia nie liczę na to.Wrócił z roboty o 4 nad ranem a niestety musiał go o 6 już obudzić(czyli spał pewnie tylko godzinę bo dość sporo jeszcze gadaliśmy jak przyszedł) a teraz gdzie jest wiadomo.........pewnie wróci zjechany na maxa , bedzie marzył tylko o łóżku .Trudno by było go nie zrozumieć.Jutro tez mu raczej odpuszczę , niech odpocznie bo mimo tego zmęczenia jak mu nabąknelam , że bolą mnie plecy to małego wziął ze sobą.A jutro pewnie i tak mu żyć nie dadzą i będzie coś robił
Ancia ja czasem tez mam tak hehe a właśnie przeważnie jak jestem zmęczona , nie wyspana i coś mnie boli.a jak facet czasem opr dostanie za nic to sie nic nie stanie
Ankol to pewnie masz fajna teściowa skoro sama to zaproponowała.Z moja jestem tez na ty.....no ale to nie mam mojego Łukasza , zresztą on z nią tez na ty
Olu dokładnie jak mogą być oddziały zamknięte i pacjentów nie przyjmować??
Madzis wszytko fjniutkie:)Ale bluzeczka mi szczególnie do gustu przypadła , zobaczymy w pon jak to będzie może zamówię

Ola zdjecie malutkie a , ze ja ślepa to nie mogo tam za bardzo nic dojrzej ,ale pewnie malutkiej buźka przesłodka

No Docia nie liczę na to.Wrócił z roboty o 4 nad ranem a niestety musiał go o 6 już obudzić(czyli spał pewnie tylko godzinę bo dość sporo jeszcze gadaliśmy jak przyszedł) a teraz gdzie jest wiadomo.........pewnie wróci zjechany na maxa , bedzie marzył tylko o łóżku .Trudno by było go nie zrozumieć.Jutro tez mu raczej odpuszczę , niech odpocznie bo mimo tego zmęczenia jak mu nabąknelam , że bolą mnie plecy to małego wziął ze sobą.A jutro pewnie i tak mu żyć nie dadzą i będzie coś robił

Ancia ja czasem tez mam tak hehe a właśnie przeważnie jak jestem zmęczona , nie wyspana i coś mnie boli.a jak facet czasem opr dostanie za nic to sie nic nie stanie

Ankol to pewnie masz fajna teściowa skoro sama to zaproponowała.Z moja jestem tez na ty.....no ale to nie mam mojego Łukasza , zresztą on z nią tez na ty

Ostatnio zmieniany: 13 lata 7 miesiąc temu przez luska.
Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 7 miesiąc temu #186654 przez luska
Padam dziś na pyszczek dziewczyny , a nic nie robiłam w sumie.Jakaś ospała , chodzę wszytko mnie boli.Eh ale do takiego stanu trzeba by było się przyzwyczaić bo za 3 miech to standard będzie 
Dobrze , ze mamcia moja przyjechała z małym teraz latają na dworze a ja mam chwile i trocha czasu na relaks przy kompie

Dobrze , ze mamcia moja przyjechała z małym teraz latają na dworze a ja mam chwile i trocha czasu na relaks przy kompie

Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 7 miesiąc temu #186657 przez vestusia
Witajcie Kochane. Ja tylko na chwilkę. Nie sądziłam, że internet u mojej Mamci chodzi tak koszmarnie. Właściwie gorzej niż koszmarnie. To jest po prostu porażka. Dziś rano nie dałam rady się tu zalogować, bo internet "się kręcił". Teraz mi się udało, ale trwało to dobre 20 minut. Napiszę więc pokrótce, że podróż była bardzo długa, praktycznie 12 godzin w busie. Porażka. Na szczęście z siusianiem dałam radę, były postoje, więc jakoś to przeżyłam.
Nie jestem w stanie Was nadrobić, bo nie chce mi się uruchamiać stronka. Ona u mnie w domu wyjątkowo opornie chodziła, a co dopiero tutaj z mojej Mamci internetem. Ona mieszka na jakimś zadupiu
Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Ciężko będzie mi tu wchodzić, jak będę miała naprawdę duuuuuuużo czasu, to postaram się strona po stronie Was nadrabiać. Jak nie dam rady, to po powrocie mnie to czeka. Tęsknię za Wami i myślę o Was.
Dziś byłyśmy w sklepie, zdążyłam kupić bodziaki w siedmiopaku, dwa rozmiary po 7 euro jeden siedmiopak. Więc fajno. Co prawda bodziaki bardzo podobne, ale jak dzidzia się pobrudzi, to będzie na przebranie. No i termoopakowanie na butelkę też mam
Od poniedziałku ciąg dalszy zakupów. Jakby cio, to będę pisać eski, żebyście się nie martwiły. Taki urok tego internetu. W każdym razie mamy się tutaj z Zuzolką bardzo dobrze
Buziole Kochane :*
Nie jestem w stanie Was nadrobić, bo nie chce mi się uruchamiać stronka. Ona u mnie w domu wyjątkowo opornie chodziła, a co dopiero tutaj z mojej Mamci internetem. Ona mieszka na jakimś zadupiu

Dziś byłyśmy w sklepie, zdążyłam kupić bodziaki w siedmiopaku, dwa rozmiary po 7 euro jeden siedmiopak. Więc fajno. Co prawda bodziaki bardzo podobne, ale jak dzidzia się pobrudzi, to będzie na przebranie. No i termoopakowanie na butelkę też mam


Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona