Sierpniówki 2014

Inna głowa do góry, może aż tak źle jak przewidujesz nie będzie. Daj znać jak już coś będziesz wiedzieć.

Ja też dziś przerwa w spaniu o 4, teraz od 6tej też już nie śpię. Za trochę zbieramy się do żłobka i mężu zawiezie mnie do laboratorium bo dziś czas na krew i mocz.

Miłego dnia, odezwę się po śniadaniu.

A w planie dziś sprzątanie łazienki i toalety.

PS śniło mi się, że babcia dała nam kasę i że za tą kasę zrobiłam podłogę w pokoju Marty, może się sprawdzi.

Witam
ja już po badaniu w laboratorium, teraz wcinam śniadanko, a dziś postanowiłam zjeść śledzia w smietanie


Inna Kochana, głowa do góry, może nie będzie tak źle
co do swędzenia, to naprawdę spróbuj smarować jeszcze mokre ciało po kąpieli, ciekłą parafiną kupioną w aptece.. kosztuje grosze (ja płaciłam 4 zł), a mnie i mojej kuzynce (też jest w ciaży i też doskwierało jej okropne swędzenie) pomogła... nie kosztuje dużo, więc może warto spróbować... może też pomoże..

Ann ja też dziś byłam na morfologii i moczu wyniki popołudniu, mam nadzieje, ze morfologia się poprawiła...
a takie sny są fajne, i najlepiej, aby takie się sprawdzały - Życze Ci tego

Dzień dobry

Ja dzisiaj wyjątkowo dobrze spałam. Chyba pobyt u teściów (tłum ludzi itd.) mnie wymęczył. Wróciliśmy po 23. Chwilami byłam bardziej zmęczona "nadskakiwaniem" wszystkich

Nie mogę się doczekać wizyty. Tak mnie ciekawi czy Szymuś coś tak wykombinował i się obrócił

Inna trzymam kciuki za dobre wyniki? Dzisiaj będziesz je miała?? Współczuję tego przeziębienia. Powinnaś od razu to wyleżeć.

Ann no to oby Twój sen się spełnił

Edit.
Ja tam zawsze chodzę po śniadaniu do laboratorium

Cześc, cześć po długim weekendzie Trochę ponarzekam. Co to za pogoda w ten weekend? Teraz też nie ładniej, pomorze zachmurzone i deszczowe od kilku dni Majówka też była kiepska. Na dodatek pod nami w lokalu robią remont i strasznie hałasują, aż głowa boli Noc tez jakaś nie udana. Ostatnio chwaliłam się że super przesypiam noce, a dzisiaj co 2 godzinki pobudka. Mały tak się ułożył, że coś mi uciskał i cholernie bolało. Zmiana pozycji nie pomagała, nawet chodzenie też kiepsko skutkował. Ale w końcu się zlitował i o 4 zasnęłam, raptem na 2 godzinki
Poczytywałam was troszeczkę i zdziwiło mnie to, że do szpitala potrzebny jest plan porodu. W wytycznych mojego szpitala tego nie ma, a na szkole rodzenia położna mówiła że z reguły plan, planem a poród przebiega swoim torem.
Dzisiaj ostatnie pranie przed narodzinami malucha, pościel. Chciałam z tym zwlekać do ostatniej chwili ale już dłużej nie wytrzymam. Może i dlatego nie mogłam spać, cały czas myślałam że nie zdążę wyprać i uprasować pościeli. Jak nie patrzeć zostało nam już niespełna 5 tygodni 1lipca idziemy do lekarza. Już zapowiedział, że zrobi usg. Nie mogę się doczekać. Ciekawi mnie ile też przytył nasz maluszek i czy już przygotowuje się do przyjścia na świat. No i liczę, że lekarz powie nam coś o przewidywanej dacie porodu.

aha na gardło polecam tantum verde w aerozolu. Można go spokojnie stosować w ciąży, bo działa do miejscowo i nie wchłania się w tanki. Sama stosowałam wielokrotnie na początku ciąży. I dodatkowo syrop prenalen. Ale o tym chyba juz pisała ann

Dzień dobry

Ześle mi któraś więcej ciepełka?? bo mi słoneczka brakuje ;] Bo u mnie ciągle tylko leje i wieje ;/
Trochę pozbierałam się do kupy, samopoczucie ciut lepsze. Choć masażysta na etacie przydałby mi się, bo kręgosłup mi wysiada.

Wiecie co, nadal obsesyjnie myślę o porodzie, już bym chciała rodzić, bo powoli mi się zaczyna dłużyć Ciągle tylko małą Maję w snach widzę. Inna para kaloszy, że boje się tego i nawet nie wiem jaki rodzaj porodu mnie czeka.
Zastanawiam się ciągle czy już się obróciła, czy nie. Po ruchach cieżko stwierdzić. Wczoraj dostałam takie kopa po żebrach, że aż podskoczyłam. Może nożki tam gdzieś usadowiła

Byłam jeszcze w piątek na zakupach, kupiłam sobie stanik do karmienia z Canpola i poduszkę do karmienia ;D A w Carrefourze upolowałam 3 pary legginsy w grochy po 6 i8 zł i 3 bluzeczki z hello kitty i mini po 8 i 10 zł ;D Takie wyprzedaże mają A MIAŁAM CIUSZKÓW NIE KUPOWAĆ

nataliaa87 a mnie w tym tygodniu czeka kilkudniowa wizyta teściów. Też padnę na dziubek, bo jako gospodyni to musze mimo to się wykazać. Dziś po zakupy jakieś jadę, bo w lodówce mam sam lód ;D ;D hahaha
Trzymam kciuki żeby Szymuś (ładneimię ;D) się w końcu obrócił

marsi u mnie ze spaniem też już nie jest tak cacy jak kiedys ;/ Leżę na jednym boku to czuje małą jak się dobija i mam głupie wrażenie, że ją dusze, to przerwacam się na drugi bok, a tak co?... Znów się dobija z drugiej strony Nie ma dobrej pozycji, bo na plecach to mi kręgosłup wysiada.

hej dziewczynki

nocka tragedia nie wiem czy dwie godziny przespalam, bylam juz w laboratorium i u lekarza ...z laboratorium wyniki to albo dzis wieczorem na internecie albo jutro w poludnie do odbioru w przychodni a u lekarza hmm zbadał stwierdził ze antybiotyk nie potrzebny przepisal jedynie krople do nosa i mowil by brac ibuprom rozumiecie ?? a babka mi w aptece mowi ze ibuprom w ciąży to nie za bardzo i lepiej jezeli juz trzeba to paracetamol lub apap.
Hmm najlepiej to ja nie bede brala nic oo

boze ja zfiksuje normalnie , z tego wszystkiego brzuch zaczol mnie bolec , leze plackiem i sie nie ruszam

marsi mi prenalen nie za bardzo pomogl mimo ze wypilam przez weekend butelke, a tantum verde mialam tyle ze pastylki i to pomarańczowe a ja po pomarańczy mam taka zgage ze szok wiec niewiele mi to pomogło. Marsi a skad ty jestes z tego pomorza bo wydaje mi sie ze całkiem niedaleko mnie bo opisujesz pogode idealna jak u mnie hehe
ja wizyte u ginka mam dopiero za dwa tyg teraz jeszcze jest na urlopie a zaczynam się martwić o moja malutka czy te przeziębienie te leki czy to jej nie szkodzi i czy te moje czarne wizje sie nie potwierdza ooj najważniejsze ze ja czuje wiec mysle ze jest dobrze i az tak bardzo jej to wszystko nie szkodzi ... aby

asienka zobaczę jutro wyniki jeżeli sie myle to parafina pojdzie w ruch od razu chociaż u mnie schylanie sie i smarowanie dolnych parii ciala to jak gimnastyka hipopotama chyba hehe

ann Ty moze odpoczywaj a nie za sprzątanie sie bierzesz ? a sen fajny życzę spełnienia :*

ide poleżeć może trochę się zdrzemne po tej nie udanej nocy, przynajmniej teraz moge jakos oddychać
Tylko tak sie przejmuje tymi wynikami ze chyba powinnam sie za ogarnianie wziasc co by w razie co miec wszystko przygotowane ... no i jeszcze te mieszkanie aby wypalilo za duzo znowu na głowie i jak tu spac ??

Witam się ponownie.

Śniadanie zjedzone, trochę posprzątane, ciasto w piecu, a teraz piję kawkę.

Asieńka ja wyniki poznam dopiero za tydzień bo idą prosto do gina, ale wolałam dziś zrobić na wypadek gdyby Marta się pochorowała i nie miałabym jak iść do labo. Morfologii się nie boję, ale mocz jakiś taki mętny mi się wydawał, więc nie wiem co tam mi wywróżą.

Natalia imię już dopisałam, swoją drogą Szymuś po Bartusiu to mój drugi typ na chłopaka

Marsi, niestety takie nocki nas już do końca ciąży czekają. Marsi jak nie będziesz miała planu porodu to nic się nie stanie, ale tak jak pisałam do Aggi dobrze, abyś orientowała się w tematach porodowych aby móc świadomie podejmować decyzje w trakcie porodu.A pościel wypierz, wyprasuj i schowaj do szafy. Bardzo już się nie zdąży zakurzyć. Ja mam wizytę dzień przed tobą czyli 30 czerwca.

Missy cieszę się, że nieco lepiej. A wyprzedaże super trafiłaś. Po to te nasze dzieci aby je rozpieszczać

Inna ani twoja choroba ani leki nie zaszkodzą Nadii, nie martw się tak, bo to bardziej jej doskwiera. Właź do łóżka i grzej kości. Korzystaj z tego, że możesz leżeć i nic nie robić. Dużo sprzątać nie będę, tylko tak ociupinkę.

missyy dołączam się do twojej prośby o słonko, tez mi go brakuje
O porodzie puki co nie myślę i tak chyba zostanie. Wychodzę z założenia, że co ma być to i tak będzie, a przejść przez to już teraz trzeba Mój mąż dzisiaj zwalił mnie z nóg, bo śniło mu się że Antoś był już na świecie. A dodam że z reguły nie pamięta snów albo mówi, że nic mu się nie śniło. więc to chyba on zaczyna przeżywać przyjście maluszka na świat hehe Pościel poprana, kamień z serca mam nadzieje, że ta noc będzie spokojniejsza.

inna spokojnie, wszystko będzie dobrze. Jeśli możesz wytrzymać to lepiej nie bierz przeciwbólowych żadnych. A o leki nie bój się. Ja od moich przedszkolnych maluchów zaraziłam się już w pierwszym trymestrze i musiałam być dwa razy na antybiotyku - w 9 i 13 tygodniu. Była to dla mnie jakaś masakra. Lekarze mówili że niby to są antybiotyki dozwolone ale serce mi pękało. Mądry lekarz powiedział mi, że mniejszym złem dla dziecka jest antybiotyk, niż nie leczona choroba. Dodam że na początku ciązy płód jest malusi a dawka leku w porównaniu do jego masy ogromniasta. Teraz nasze maluszki są już spore więc lepiej znoszą nasze choroby czy przyjmowane leki. Zaciekawiło mnie to, że lekarz przepisał ci jakieś krople do nosa. Mi z kolei i ogólny, laryngolog i ginekolog powiedzieli że w ciąży nie powinno się stosować żadnych kropli. Bo wchłaniane są przez śluzówki i krwiobiegiem trafiają do maluszka. Jedyne co mogłam stosować przy ostrym zapaleniu zatok sól morską i inhalacje.

aha a w ostateczności, gdy miałam gorączkę 40 stopni to brałam paracetamol.

marsi no i widzisz ? jak mam sie nie martwić skoro Tobie lekarz cos takiego powiedział a mi mój przepisal i biore i co znowu będę myśleć że tym glupim chorobskiem zaszkodze małej, a tabletek przeciw bólowych dopóki jestem w stanie wytrzymać nie zażywam a juz na pewno nie zaden ibuprom. No co człowiek to inna opinia ja w ciąży to juz zadnemu lekarzowi nie wierze ale chyba wiedza co robia moj mnie leczy od dziecka wiec jakies zaufanie tam mam wiec skoro przepisal to biore aby pomoglo.

ann dzięki za słowa otuchy ale widzisz co marsi pisze no i jak mam sie nie martwic ??
Tak tak ociupinke jak juz sie człowiek za cos wezmie to zawsze sie mowi ja tylko troszke a pozniej a jeszcze to jeszcze to i caly dzien sprzątania wychodzi.

Ktos ma informacje od Dziulki ?? Jak tam nasza Zuzia sie miewa ??

Wrocław dzisiaj bardzo słoneczny Od rana świeci mi w okno Na szczęście temperatura nadal idealna dla ciężarnej

Ann perfekcyjna pani domu Dziecko odprowadzone, posprzątane, CIASTO W PIEKARNIKU :d Szaleństwo Też tak lubię Jak ciasto w domu, to jakoś tak przyjemniej Pewnie gdyby było nas więcej do jedzenia, to częściej bym piekła, a tak to tylko kusi

Inna musisz leczyć się jakimiś domowymi sposobami. Z łózka nie wychodź. Dużo herbatki z miodem i cytryną, czosnek też podobno nieźle działa.
Wracaj szybko do zdrowia!

Dziewczyny dzięki, że pomogłyście mi się utwierdzić w przekonaniu, że Szymon to dobry wybór
Dla mnie od początku, to był nr 1, ale Ł. średnio się podoba No ale jakoś się zgodził, więc myślę, że się przyzwyczai.

inna kochana nie chciałam cie martwić. Mój przypadek a twój to zapewne zupełnie inne sprawy. Ja ostro chorowałam z gorączką, więc mniejszym złem był antybiotyk. U ciebie to zapewne przeziębienie, więc wygrzewaj się i bądź spokojna. Do lekarzy trzeba mieć zaufanie oczywiście. W końcu on skończyli medycyne a nie my. Ja byłam na poczatku ciązy więc może dlatego lekarz bał się dać mi krople. A na końcówce tak jak pisałam maluszki są już silniejsze i dużo potrafią znieść. Spokojnie, leż wygrzewaj się, pij dużo wody z cytrynką i herbaty z prawdziwym sokiem z malin lub czarnej porzeczki.

inna ty też z Pomorza? Ale byłby numer gdybyśmy mieszkały bardzo blisko siebie heheh Ja mieszkam w
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
miejscowość oddalona od Gdańska około 25 min jazdy autem. A ty? Teraz mi głupio bo nie chciałam cie martwić Wszystko będzie dobrze zobaczysz

Nie wiem czy Wy tak macie, ale ostatnio dopada mnie zmęczenie i jakies take wrażenie, ze jeszcze tyle zostało... a tak naprawdę jeden pełny miesiąc, ale zaczynam się czuć jakaś zniecierpliwiona, wkurzona i jakaś taka jak to się mówi z dup* .
jakoś mam tak niecierpliwie nie wiem z czego to wynika, nie mogę się jakoś wyciszyć i uspokoić.

Moj starszy 5 jedzie nad morze, tak jak sobie pomysle ze wróci 22 to wydaje mi się ze już tak późno będzie, bo od sierpnia to już czas czekania To mnie troche tak wycisza, ale genralnie cieżko chodzę jak katarynka, a w dodatku w pracy koncówka miesiąca, dzisiaj poniedziałek i ajjjjj szkoda gadać

w ogóle to jeszcze jestem niespakowana na w razie w. ale planuje tak około 10 lipca się spakować