Sierpniówki 2014

dziewczyny jestem na porodowce na probie oksytocynowej trzymajcie kciuki

Inna powodzenia! Oby wszystko poszło po Twojej myśli! Czekamy na dobre wieści
Ja mam ciągle nadzieję, że oksytocyny uniknę.

Wiki no to nie skreślam

A u mnie rośnie już i pachnie ciasto drożdżowe Ostatnio tak mi się chce drożdżówek, że postanowiłam dzisiaj sama zrobić Z makiem i z serem

Inna oby podziałało

Witam się tylko przy kawce i zmykam dalej do pracy

Nataliaa87 wykorzystuj kazda chwile na pichcenie,bo pozniej nie bedzie kiedy a drozdzowke tez bym zjadla hmmm tylko nie mam drozdzy,jedynie suche ;( ale smaka mi zrobilas

Wiki kazde obnizenie sie malucha to wielki krok ku porodowi fakt, ze uciskanie na nerw zwala z nog, doslownie a dlugo przed porodem tak mialas?
Tak jak pisalam,uwielbiam czytac Twoje optymistyczne wpisy Mam nadzieje,ze kazda z nas po porodzie znajdzie chwile dla siebie

Inna607 powodzenia,oby oksytocyna Cie nie umeczyla za bardzo.
U nas w jednym szpitalu podaja na wywolanie oksytocyne kazdej hurtowo w terminie porodu.

Mnie cos wczoraj na wieczor znow bralo a dzis cisza bol jak na miesiaczke, takie dziwne promieniujace bole w podbrzuszu i oczywiscie uciskanie nerwow w nogach.
Dzis w nocy sie nalatalam do lazienki ... Chyba bede spac na dole,bo boje sie,ze w kiedys zaspana zladuje ze schodow. Malutki tak uciska w dol,ze nie wiem juz co z nogami robic pocieszam sie,ze do terminu 11 dni

GĄSKA z suchych drożdży też wyjdą widziałam nawet w tym przepisie, z którego robiłam ciasto, że jest też opcja z suchymi:) Mnie tak wzięło strasznie na bułeczki z makiem, a wiem że przy karmieniu raczej trzeba go unikać, więc doszłam do wniosku, że to ostatni dzwonek na spełnienie zachcianki:d
Mnie też boli brzuch okresowo, ale głównie wieczorem i w nocy..Poza tym standardowy spokój :/

Hej Dziewczynki słuchajcie, właśnie dostałam sms od Aggi. Jest na porodówce. Wczoraj wieczorem lekarz tak ją zbadał, że odeszły jej wody i leży pod oksytocyną. Póki co akcja się nie zaczęła. W każdym razie dziś do wieczora pewnie zostanie mamą. Trzymajcie za nią kciuki.

Wow! Super!
No to może zaraz i Maks i Nadia będą na świecie trzymam kciuki!

Moze dzis znow bedziemy ciociami trzymamy kciuki i czekamy na wiesci. Oby malo bolu i duzo szczescia

No to się dzieje Trzymam kciuki za mamy i dzidziusie
Aggi, Inna powodzenia.


Wiki też przypuszczam, że jak mała się pojawi nagle jej się odwidzi obrażanie. Tylko, że słów rzuconych raz nie da się cofnąć. Poczekam i zobaczę jak sytuacja się rozwinie, ale powiem szczerze, że mam ochotę jej powiedzieć, że powinna przyznać P że ją poniosło i go przeprosić. Choć jestem ostatnia do takich numerów te słowa mnie ruszyły do żywego.
No i spokojnego ile się da weekendu

Natalia drożdżówka, mniam skąd wy siły czerpiecie....?

A ja piorę i prasuje a dziś wieczorem jedziemy z takim drugim małżeństwem do miasta obok zobaczyć porodówkę. Bo położna która nam szkołę rodzenia prowadzi tam pracuje i zachwala. Że fizjologicznie, że po ludzku, że opieka super pojechać zajrzeć można, porodówka ma dobre opinie choć ja z praktyczngo punktu widzenia chyba będę rodzić jednak u mnie.

ehhh.. chyba się zdołowałam..
8 sierpniówek z terminami za mną już urodziło, kolejne dwie na porodówce, a ja się czuję taka przeterminowana :/

Maniula ja już chyba wszystko w domu zrobiłam, co się dało, więc wymyślam Im bliżej piątku, tym więcej sił.. Musze jakoś tego mojego szkraba to działania pobudzić..

no nie wierze Chyba nawet sama aggi się tego nie spodziewała Oby szybko i gładko poszło. Czekamy zatem i na Maksia
Jak ten doktorek to zrobił,. też tak chce <żart>

Inna Oby oksytocyna coś pomogła, choćby od niewielkich skurczy, byle się coś zaczęło Bo ile można już czekać na Nadię

Witam:)
Wpadłam sie przywitać
niestety nie mam kiedy zaglądać do Was, mąż wrócił do pracy i jestem całkiem sama... w nocy muszę zajmować sie małym, bo mąż na rano do pracy, więc biedak musi sie wyspać.. no i w ciagu dnia tez jestem sama, a Kacperek nie dość , że non stop głodny, to jeszcze chyba szczepionka mu wychodzi i jesy okropnie marudny i płaczliwy... jeszcze ta pleśniawka, kolki.. ehh, jakoś dajemy rade jak śpi, to muszę mieszkanie ogarnąć, pranie zrobić, jakiś obiadek , matka polka haha

Ummi Izi- wielkie gratulacje !!!!

Aggi, Inna - trzymam kciuki !!!! ja tez miałam podaną oksytocyne- nie było źle, a przyspieszyło

całuje i pozdrawiam, wybaczcie, ze tak rzadko zaglądam

Aggi, Inna- trzymam kciuki żeby jak najmniej bolało a dzieciaczki już wyszły na świat

Ależ się ruszyło super, ciocie czekają na nowe sierpniowe dzidziusie

Asienka- to faktycznie musi Ci być ciężko samej bo i kolka i pleśniawka i cały dom ogarnąć i tak to te kobiety mają Mój jeszcze 2 tygodnie na urlopie a potem już też nie będzie tak słodko No może pocieszające będzie to że Bartuś będzie miał już miesiąc Trzymaj się kochana

Gąska- tu Cię nie pocieszę bo ja te uciskania na nerwy miałam w połowie ciąży i męczyłam się miesiąc z przerwami

Aggi Inna trzymam za Was mocno kciuki. Oby poszło szybko i łatwo

My niestety jeszcze nie w domku Wyniki krwi Zuzi były jeszcze gorsze niż w piątek i zdecydowali że bedzie miała jeszcze przetoczoną krew. Dziś jej przetaczają biedulka moja kochana znowu jest cala pokłuta....

Ale na szczęscie jest szansa że jutro będziemy w domku

hejka
niestety u mnie próba zakończona niepowodzeniem, jakieś delikatne skurcze się zaczęły ale szybko minęły
wróciłam na patologie i czekam dalej. Uparte mam dziecko jak nie wiem

aggi trzymam kciuki może Ty zostaniesz dziś mamusia

ja czekam na piątek taka ładna data bedzie 08.08