BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 3 miesiąc temu #741695 przez Alivva
Ooooo jaki słodziak :)
Zacałowałabym :D

Zjadłam michę płatków.....trzebaby się ogarnąć i pojechać do centrum last time przed szpitalem. Tylko kto mi zrobi listę co mam pozałatwiać jeszcze?? Bo ja juz pozapominałam :P
Pamiętam tylko,żeby kasę z bankomatu wypłacić hahahaha

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741709 przez ninka333
Agamo powodzenia !!!!! uparciuszek z tego Kacperka ale dacie rade :)

Gratulacja dla wszystkich nowych mamusiek !!!!! Tabelka super się zapełnia :)

słonko - jestem w szoku że ty jeszcze do pracy biegasz!!!! szok poprostu jak ty dajesz radę!!! ja miałam już 2 miesiące przed porodem problem żeby cokolwiek ogarnąc a co dopiero w pracy :ohmy: szacun wielki dla Ciebie!!!!!!!!!!!

Kocham-cie - śliczny twój maluszek :) Ja z Aluśką też mam ciągły problem z czkawkami - już sama nie wiem od czego ona ciągle czka!!! A co do pieluszek to mam odwrotne obserwacje niż ty ;) pampers zielony po jednym małym siku już przeciekał a kupa bokiem uciekała a Dada nawet przy wielkiej kupie trzyma wszystko w środku. Dziś mam zamiar przetestowac te z rossmana- wizualnie bardzo podobne do dada ale okaże się :) Aluśka rzadko kiedy ma samo siusiu w pieluszcze - przeważnie żółta jajecznica plącze się po pieluszcze :)
Co do hemoroidów to tzrymam kciuki żeby to nie to :silly: ja mam podobne dolegliwości ale powodem jest ponaciągana skóra i mięśnie i przy kibelku leżą mokre husteczki zeby przypadkiem za mocno się tam nie dotykac !!!! pamiętam że po pierwszym porodzie też tak miałam i minęlo po kilku tygodniach.
Mam pytanko - odpadł małemu już pępek????

Iva - kącik dla Alicji rewelacyjny !!!! a lampka seuper dopełnia naklejeczki :) zazdroszczę bo ja niestety ale nie mam miejsca na urządzenie kącika dla maleńkiej. Ala miała spać w łóżeczku Adasia a on na łóżku ale rozmyślił się i nie chce się wyprowadzić z łóżeczka i Ala urzęduje zarazie w gondoli :)

pyzaura - ja miałam dodatni GBS. Przy przyjeciu do szpitala od razu dostałam antybiotyk, który zaraz po podaniu już działa ale pełną ochronę daje po 4 godz od podania. W późniejszym etapie dostałam jeszcze 2 dawki. Maluch jest zaraz po porodzie oceniany czy nic nie podłapał i jak ok to już wiecej nie wracali to tego tematu.

Karolcia - ja wychodze z załozenia że jak karmię tylko piersią to nie daje nic dodatkowego do picie typu herbatki itp tym bardziej że upałów to już raczej nie będzie. Podobno jak maleństwo jest na sztucznym mleku to dobrze jest dopajac bo mogą wystąpić zaparcia. Myśle że na zapas nie warto nic kupować. Mleko czy herbatki sa teraz w każdym sklepie i aptece więc w razie potrzeby zawsze dostępne.

Ja dziś miałam nieprzespaną noc bo mała co chwile marudziła - nie mogła kupki zrobić i się strasznie napinała - ale jak już się udałotonie wiedziałam z której strony mam łapać :woohoo:

córeczka ALICJA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741713 przez nike84
Witajcie :)
Kurcze agamo takiego uparciucha jak Twój Kacperek to chyba nie znałam :P Obudziłam się i byłam pewna że to juz po wszystkim i że będziemy Ci gratulować. A tu mały terrorysta zaparł sie rękami i nogami i ani myśli żeby wychodzić. Trzymam nadal bardzo mocno kciuki i wierzę, że to już niedługo.

Iva kącik dla Alusi prześliczny :cheer: Aż sie napatrzeć nie mogę. Wanno-przewijak tez super, i jak zaczniesz używać to daj znać jak się sprawuje, bo bardzo jestem ciekawa, gdyż sa bardzo skrajne opinie ;)
No i Tobie to sie nie dziwię, że już nie możesz spać, w końcu za 2 dni Luśka juz będzie z Wami :)

Kocham cie ale z Antosia słodziak :) I dzięki za rady odnośnie pieluch. Dobrze wiedzieć bo na razie mam same te białe pampersy i jak coś pojadę jeszcze po zielone :)

kalina ja dopiero teraz zauważyłam Twój suwaczek :ohmy: No to schody, okna i dużo seksu jak najbardziej u was już wskazane ;) A na jaki szpital sie w końcu zdecydowałaś? Jeśli można wiedzieć :)

Teraz czas na śniadanko i kawusie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741717 przez MyMelange
Iva, Luska ma bardzo luksusowy apartamencik :)

Agamo to sobie jaja robi z nas normalnie ;P Czekamy kochana, czekamy :)

Madzik, Antulek przecudowny :) Zawsze spi na boku?
Wlasnie, jak kladziecie maluchy do spania? Mialyscie juz jakies akcje zakrztuszenia?

Prawdziwa milosc zaczela sie 4.10.2013 :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741838 przez Kasia :]
b]Na początek gratulacje dla KasiL ;)[/b] doczytałam w końcu, że urodziła przede mną :blink:

Próbuję Was nadrobić gaduły od trzech dni i nadal mam jeszcze 8 stron :silly: ale najpierw odezwę się co nieco, a później nadrobię resztę. Może będzie niespodzianka po drodze w postaci kolejnego wrześniowego Dzieciaczka na świecie :)

To może zacznę od początku...a w sumie nie od samego, bo początek szpitalnej wędrówki znacie :blush: Więc od czwartku kiedy założyli mi ten cholerny balonik :dry: sam balonik w sobie nie jest jakoś tragiczny, tylko zakładanie nie jest zbyt przyjemne. U mnie raczej bardzo bolesne było, bo szyjkę miałam z tyłu jak to lekarz określił. Ale dało się wytrzymać. Nie trwa to długo, więc jakoś poszło. I tak z tym balonikiem między nogami i rureczką bujaliśmy się do ranka dnia następnego :blush: No oczywiście najbardziej wskazane było, żeby pojawiły się po nim skurcze, ale oczywiście u mnie null. Nawet przespałam nockę lepiej niż kiedykolwiek wcześniej w tym szpitalu.

Rano o 6 zabrali nas na porodówkę. Wiadomo: usunięcie balonika, lewatywa, badanie, no i KTG. Lekarz stwierdził, że szyjka miękka, rozwarcie na 2 cm, więc całkiem nieźle. No to przyszedł czas na oxytocynę. Po niej bardzo szybko skurcze stały się regularne, co 2 min. Położna często zwiększała dawki, więc jakieś światełko w tunelu było sobie myślę. Co 2 godziny przerwa na spacerek, żeby się rozruszać. Koło 13 skurcze przestały się nasilać. Tzn. bardziej chciało mi się jeść, niż mi one przeszkadzały. Cały czas 2 cm rozwarcia. A w dodatku mieli taki młyn na porodówce, że szkoda gadać. Zostawili nas z tą oxytocyną, bez KTG na ponad godzinę! Po 15 mówię do męża, że czuję, że coś jest nie tak i że nie powinnam tak reagować na ten hormon, czy co to tam było. Wkurzył się, że nas tak olewają. Zadzwonił do mojego lekarza prowadzącego, żeby coś zadziałał. W końcu jest jakąś szychą w tym szpitalu. Od razu słychać było jak położne się tłumaczą:"że mają zamieszanie, że dużo rodzących, a przecież Pani Z. nic się nie dzieje...i belelele". Aż mi się zachciało płakać. Ale dosłownie po odłożeniu słuchawki zjawiła się u nas położna. Cud - dało się! Powiedziała, że za momencik przyjdzie lekarka i powie co i jak. Lekarka przyszła, podpięli KTG i co...okazało się, że tętno Maluszka zaczyna spadać. Wtedy to już mi nerwy całkiem puściły. Trzęsłam się jak w febrze. Odłączyli od razu oxytocynę (gdzie już cała jedna dawka zdążyła zejść!) Kazali się przekręcić na drugi bok, bo stwierdzili, że pewnie Dzidzia uciska pępowinę. Na drugim boku to samo. Dostałam dwie kroplówki, żeby mnie nawodnić i jakieś papiery do podpisania do cc. Po 16 przewieźli nas na sale operacyjną, a o 16:28 Zosia była z nami :*

Jak się okazało, nie była owinięta pępowiną, wody czyste...wszystko w jak najlepszym porządku. Wydaje mi się, że wszystko przez tą oxytocynę zakichaną. Od początku nie chciałam tego wywoływania. Nie wiedziałam dlaczego, ale jakoś intuicja mi podpowiadała, że i tak nic z tego nie będzie. Nigdy więcej się na to nie zgodzę! Ale z drugiej strony to moje zdanie. Trzy dziewczyny razem ze mną miały zakładany ten balonik i wszystkie urodziły naturalnie. Wcześniej niż mnie wzięli na cc. Co prawda dwie następnego dnia chodziły ze łzami w oczach po ZZO, jedna z igłą w kręgosłupie,bo coś tam się stało. No nic...myślałam, że teraz to już tylko lepiej będzie. Ale gdzie tam...

W sobotę po południu ni z tego, ni z owego dostałam drzeszczy. Najpierw jeden, potem drugi...i cała seria. Mariusz poleciał o położną, ona od razu z termometrem - 38'3. Druga kołdra, coś na zbicie goraczki i antybiotyk. Badania krwi itd. Nic nie znaleźli, a ja przez trzy dni pociłam się jak mysz. Gorączkę tak naprawdę zbili dopiero wczoraj na wieczór, dziś miałam wyjść. Ale znów gdzie tam...

W krwi znaleźli znów podwyższone CRP. I jeszcze dwa dni muszę zostać. Posrane to wszystko jakieś. Ja się czuję na prawdę dobrze. Rana bez zarzutów, macica obkurcza się prawidłowo, sama już wszystko ogarniam...a oni mi mówią, że jeszcze dwa dni! Żeby chociaż powiedzieli co zamierzają. A oni tak od początku. Jak mnie przyjmowali też miały być 2 dni, max 3. A jestem tu już 14! Koleżanek na salach to miałam już kilka, zresztą jak samych sal na których leżałam.

Jedna z dzoewczyn pytała w którym szpitalu rodziłam - wydaje mi się, że Nubi, ale jeśli się mylę wybaczcie. Jesteśmy na Ujastku. Gdyby któraś chciała więcej opini na temat tego szpitala, to jestem do usług :) Bo nie wszystko tu jest takie złe.

No to chyba tak w sktórcie dotarłam do końca. W sumie jeszcze nie, ale przynajmniej do dnia dzisiejszego.

Teraz zabieram się do czytania ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741855 przez pyzaura
Hej
Dosc pobolewa mnie brzuch i takie dość mocne skurcze mam zastanawiam bo jutro bede miala pierwszy raz robione ktg czy nie przelozyc na dziś. ... nie wiem czy to panika.... :(

Ania



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741858 przez niagara
Dzień dobry :)
Kasiu jeszcze raz gratuluję Maleństwa i całe szczęście, że wszystko się u Was dobrze zakończyło :)
Co do pieluszek to my używamy pampersy 1 zielone, innych nie testowałam więc nie mam porównania. Chusteczki moim zdaniem najlepsze są z hippa, babydream i nivea jakoś się u mnie nie sprawdzają.
Dopajać maluszka trzeba jak jest na mm i można wtedy podawać herbatkę z kopru włoskiego, która jest od 1 tygodnia.

Ja niestety nadal karmię butelką, choć Julce zwiększył się apetyt, ale za to mleka w piersiach mam coraz mniej :dry: Obawiam się, że nie dam rady jej wykarmić. I tak już w 90% dostaje mieszankę. Czekamy dzisiaj na pierwszą wizytę pediatry. Zobaczymy co powie.

Aguś miałam nadzieję, że jak wejdę to zobaczę już Kacperka, a tu nic :blink: W dalszym ciągu trzymam kciuki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741871 przez niagara
Julce kikut pępowinowy jeszcze nie odpadł, ale zaczął ostatnio krwawić :dry:
Kinga ja Małą kładę spać na boczku raz na jednym, raz na drugim. Pytałam położnej i powiedziała, że tak najlepiej. W przypadku zakrztuszenia się dziecka trzeba je wziąć na ręce główką do dołu i poklepać po pleckach.
Madzia mały słodziak z Antosia :)
Jeśli chodzi o dietę matki karmiącej, to ja jadłam wszystko w małych ilościach i nic Julce nie zaszkodziło, ale nie wiem czy mogę się w tej kwestii wypowiadać, bo mój pokarm Julka dostaje w znikomych ilościach :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741883 przez MyMelange
Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi :)

Oddalam swojego psiaka do fryzjera. Ma 14 lat, a pierwszy raz w zyciu wyladowal na profesjonalnym strzyzeniu. Cos czuje, ze padne ze smiechu, jak go zobacze :) Przynajmniej nie bedzie tyle klakow w domu.

Prawdziwa milosc zaczela sie 4.10.2013 :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741887 przez papi88
Dzien dobry mamusie

Tyle sie tutaj dzieje ze nie ma szans na nadrobienie

Iva fajny przewijak z wanienka ja tez taki mam tzn takiego typu moj jest brzydszy :P tylko ja hubcia kąpalam w tej wanience przez pierwsze dwa tyg bo pozniej jak sie wyprostowal to ledwo sie miescil wogole moj synek jest nieproporcjonalny ma duze dlonie stopy i dlugie nogi i wszystko chudziutkie

To kto jeszcze został w kolejce do porodu przyznać sie bo ja juz nie ogarniam :) :silly:

Dziewczyny jestem przeziebiona dzwonilam wczoraj do internisty ode mnie z pracy czy cos moge brac aby nie zarazic malego i oprucz paracetamolu nic bo maly ma dopiero miesiac :( jakby mial chociaz 3 mies to moglabym cos wziasc i nie wiem co robic :( :( a na dodatek maly wydaje mi sie jakby juz podkasływal poobserwuje go jeszcze i jakby co do pediatry strasznie sie boje o niego w koncu on jeszcze taki malutki

PAULINA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741897 przez agamo
Hej dziewuchy
Na szybkiego was tylko trochę podczytalam a wiec
Iva stojak super ale faktycznie duży! Rany ja mam tak mała łazienkę ze zastanawialam sie gdzie ja małego bede kąpać w pierwsze dni jak cieżko będzie sie poruszać i stwierdziłam ze chyba na stole w salonie :p a jak niech wszyscy podziwiają klejnoty rodzinne :p

Madzia twoj Antos cudny i powiem ci ze na fotkach to wyglada jak o wiele starsze dziecko Poważnie wyglada ten wasz pan Antoni! I fajnie z pampersami bo mam akurat zielone tyle ze dwójki Jedynki to jakieś takie żółte nie wiem czy to wersja zielona czy jakaś inna tak czy owak maja cos żółtego!

Ja dzisiaj zalapalam zalamke szpitalowa poplakalam jeszcze nosem pociagam ale dochodzę do siebie Dowiedziałam sie ze dupa z zobaczenia małego dzisiaj bo o drugiej maja mi wyciągnąć ten zel i zbadać szyjke Pózniej muszę odlerzec przynajmniej 12h i albo przebija mi wody a jak szyjka za mało rozwarta to kolejny zel na 24h po którym pewnie kolejne 12h przerwy by było! Szlag mnie trafia No liczylam na małego nawet wczoraj a tu sie okazuje ze to zasrany tydzień Moze trwać! Rozgoryczona trochę ze nikt mi o tym nie powiedział wcześniej poryczalam sobie! Iva która to zasrana telewizja nagrywała te programy bo mam ochotę komuś łeb ukręcić!

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741915 przez papi88
Jezeli chodzi o kladzenie malego to ja ZAWSZE na boku od kiedy mi sie zakrztusil po wyjsciu ze szpitala pierwszy raz jak lezal na wznak
Natomiast ja diete trzymam bo maly czesto ma kolki i nie chce mi sie zgadywac czy to czasem nie przez to ze zjadlam cos nieodpowiedniego wiec pokus nie mam bo noc przespana bezcenna wczoraj i dzis np na obiad zrobilam pulpeciki gotowane w sosie koperkowym z ziemniaczkami i marchewka i tez obserwowalam reakcje malego bo do sosu dodalam smietane jajko i mleko

Ja moge sie wypowiedziec na temat husteczek jezeli chodzi o dade to uwazam ze sa swietne sama przed ciaza uzywalam a malego nie uczulaja wiec tez kupuje pampers sensitiv czyli biale beznadziejne malo nawilzone cienkie tak samo pampers pomaranczowe rumiankowe (plus ze ladnie pachna) najlepsze pampers zielone husteczki zurzywam ich mniej jednorazowo niz dwoch poprzednich sa dobrze nawilzone grubsze i wieksze troche zostaly mi jesacze do przetestowania te z nivea bo jam tez opakowanie

A i odparzone jajeczka synka uratowal sudokrem za ktorym nie bylam bo linomag chyba tylko natluszcza...

Ja chyba mam malo pokarmu syn na cycu siedzi co godzina a na butli spi nawet do 4h jak na razie uparcie chce go karmic iersia i tylko na noc dostaje butle ale nie wiem czy w koncu sie nie poddam z tym karmieniem piersia juz mi biust spadl wydaje mi sie ze mam miseczke C a jak go pokarmie to robi sie szybko taki flak B nie mam nawet jak sciagnac pokarmu bo jak malego dostawiam co godzine co dwie to nie mam na tyle go aby sciagnac

PAULINA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741919 przez Villemo
niagara napisał:

Dzień dobry :)
Kasiu jeszcze raz gratuluję Maleństwa i całe szczęście, że wszystko się u Was dobrze zakończyło :)
Co do pieluszek to my używamy pampersy 1 zielone, innych nie testowałam więc nie mam porównania. Chusteczki moim zdaniem najlepsze są z hippa, babydream i nivea jakoś się u mnie nie sprawdzają.
Dopajać maluszka trzeba jak jest na mm i można wtedy podawać herbatkę z kopru włoskiego, która jest od 1 tygodnia.

Ja niestety nadal karmię butelką, choć Julce zwiększył się apetyt, ale za to mleka w piersiach mam coraz mniej :dry: Obawiam się, że nie dam rady jej wykarmić. I tak już w 90% dostaje mieszankę. Czekamy dzisiaj na pierwszą wizytę pediatry. Zobaczymy co powie.

Aguś miałam nadzieję, że jak wejdę to zobaczę już Kacperka, a tu nic :blink: W dalszym ciągu trzymam kciuki :)


Niagarka nie łam się najważniejsze, żeby malutka przybierała na wadze a czy to będzie na Twojej piersi czy na MM to już naprawdę mniej ważne. W piersi mleka coraz mniej bo pewnie mniej przystawiasz a nawet jeśli walka laktatorem to laktatorem nie jest się w stanie odciągnąć tyle ile jest w stanie wyssać dzieciątko więc to nie to samo. Grunt, żeby rosła, była zdrowa i szczęśliwa!

Fajnie jeśli się karmi ale sama widzę po sobie, po pierwszym dziecku, że nie można nic za wszelką cenę. Niektóre mamy upierają się na siłę przy cycu chociaż widzą ewidentnie, że dziecku pierś nie służy bo wzdęcia kolki, bo słabo przybiera na wadze, bo niedojada jest niespokojne bo głodne.

Ja głównie karmię cycem ale też się zdarza, że muszę Wiktorka czasem dokarmić MM, w szczególności wyostrza mu się apetyt na noc. No i moje mleko chyba jednak jest nie najlepszej jakości zważywszy na to, że potrafi zjeść mojego odciągniętego mleka 90 ml i jeszcze wsunąć zaraz po tym 60 ml modyfikowanego...no i co najważniejsze nie ulać ani grama. A ostatni przyrost wagi chłopiska to prawie 290 gram w 5 dni. I jak tu wykarmić samym cycem chłopisko z takim apetytem? No way...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741920 przez nike84
kurcze Agamo ale oni sie tam z tym pitolą :angry: Faktycznie w tych programach typu "Porodówka" o wiele sprawniej to idzie. I ze nawet tydzień to może potrwać :ohmy: :unsure: Co oni sobie jaja robią :dry: Mnie by szlag trafił :dry: Miejmy nadzieję, że Kacperek się zlituje nad mamą i sam postanowi wyjść :)

Kasiu jak to dobrze, że u Was wszystko dobrze :) Ale faktycznie 14 dni bym chyba nie wytrzymała w szpitalu. Też Cię tam wymęczyli :dry: Ale najważniejsze, żebyście oboje zdrowi wrócili do domu :)

Mój sierściuch też niedawno był u fryzjera :) w weekend mąż go jeszcze wykąpie, odrobaczenie już dostał, a ja wypiorę mu legowisko żeby miał czysciutkie i świeże, i będzie czekał na braciszka :silly:

A to my już odliczamy dni ;)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #741923 przez Villemo
agamo napisał:

Hej dziewuchy
Na szybkiego was tylko trochę podczytalam a wiec
Iva stojak super ale faktycznie duży! Rany ja mam tak mała łazienkę ze zastanawialam sie gdzie ja małego bede kąpać w pierwsze dni jak cieżko będzie sie poruszać i stwierdziłam ze chyba na stole w salonie :p a jak niech wszyscy podziwiają klejnoty rodzinne :p

Madzia twoj Antos cudny i powiem ci ze na fotkach to wyglada jak o wiele starsze dziecko Poważnie wyglada ten wasz pan Antoni! I fajnie z pampersami bo mam akurat zielone tyle ze dwójki Jedynki to jakieś takie żółte nie wiem czy to wersja zielona czy jakaś inna tak czy owak maja cos żółtego!

Ja dzisiaj zalapalam zalamke szpitalowa poplakalam jeszcze nosem pociagam ale dochodzę do siebie Dowiedziałam sie ze dupa z zobaczenia małego dzisiaj bo o drugiej maja mi wyciągnąć ten zel i zbadać szyjke Pózniej muszę odlerzec przynajmniej 12h i albo przebija mi wody a jak szyjka za mało rozwarta to kolejny zel na 24h po którym pewnie kolejne 12h przerwy by było! Szlag mnie trafia No liczylam na małego nawet wczoraj a tu sie okazuje ze to zasrany tydzień Moze trwać! Rozgoryczona trochę ze nikt mi o tym nie powiedział wcześniej poryczalam sobie! Iva która to zasrana telewizja nagrywała te programy bo mam ochotę komuś łeb ukręcić!


Agamo kochanie będzie dobrze jeszcze troszeczku wytrzymaj! Wytrzymałaś już ponad 9 miesięcy wytrzymasz kolejne godziny. Już bliżej niż dalej, więc głowa do góry!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl