MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

madzia moje maleństwo tez się przez tą slinę krztusi ale jakoś mnie to nie stresuje bo nie wyglada to groźnie... i też marudzi przed zaśnieciem w ciagu dnia zwykle...i na wieczór ale w nocy zasypia od razu po nakarmieniu:)

Jeśli chodzi o butelki to ja jeszcze w ciąży kupiłam tą z tomee tipee, jednak u nas nie zdała egzaminu bo za szybko leciało z niej mleczko i wszystko spływało po policzku, to samo było z aventem. W końcu kupiłam jej najzwyklejszą z NUKa www.nuk.pl/#path=products/bottles/nuk_cl...que<y=m&lid=32&m=1 i t okazał się strzał w dziesiątkę

mój skarbek własnie zasnał :)i jestem taka zadowolona bo znowu zrobiłam jak czytałam w ksiazce tej jezyk niemowląt (nie mówie że ta książka jest nieomylna ale niektóre rzeczy skutkują:)jak zobaczyłam ze ziewa to go do łóżeczka zaniosłam wczesniej pospiewałam kołysanke jak widziałam że jest spiacy i zasnął po kilku minutkach troszke pomarudził ale smyranie po główce pomogło:)nie wiem czy to ta metoda działa czy po porstu mały ma taki uległy dzien:)wczoraj mi to gorzej wychodziło:)wyszło mi w teście z tej książki że mam wrażliwca w domku na pół ze średniaczkiem..no i jeśliby wierzyć temu co pisza to zgadza się że jak dopuszcze do tego że mały już jest strasznie spiacy i nie położę go zawczasu do łóżeczka to potem jest taaaaka awanturka:)nakręca się jeszcze bardziej z przemęczenia ...wrażliwiec:)

chasiami mam pytanie jak sprawdzałas różne produkty czy nie uczulają to po ilu dniach wprowadzałas nastepny produkt..i np czy po jogrurcie jak zjadłas to była widoczna różnica, że wysypało bardziej twoje maleństwo... bo nie wiem czy każdą krostką się przejmować...

dziewczyny dajcie znac czy ta butelka madela sie sprawdzila, bo tez nad nia zastanawiam...mam aventa i nie chce mala pic mi nawet herbatki;// patys po 3 dniach do tygodnia chyba nowa rzecz

Majka podaj swój adres, to wyślę Ci witaminki, szkoda że nie chcesz sukienki, bo doszła wczoraj i jest śliczna:)

Patys właśnie się zastanawiałam, jak Ty to robisz, ze Mati śpi w łóżeczku, sporóbuję z Natalką, choć ona płacze jak zbliżam się do łóżeczka, gdy jest śpiąca, choć o dziwo lubi się w nim bawić I też jest chyba wrażliwcem według tej ksiazki:) zakopałam tą książkę na półkach, bo mnie denerwowała, jak tam tak ładnie wszystko opisane, a Natka nie chciała spać, ale moze jeszcze po nią sięgnę.

mnie tez ta ksiazka wkurzyła bo do malutkiego dziecka w ogóle bym tych zasad nie uzyła ale duze dwumiesieczne dziecko moze juz coś załapie:)nie zawsze to jest takie proste ale dzis dwa razy sie udało:)
ja tez tak miałam ze zblizenie do łózeczka to płacz ale jak juz było za póxno i był bardzo spiacy a tak to kłade go po tych ziewnieciach jak widze zmeczenie i jak jeszcze jest w stanie poytywki posłuchac bo puszczam mu ja tylko przed zasypianiem:)

Dzień dobry Mamusie:)
My dzis miałysmy 2 dawke szczepien i nie było juz tak fajnie jak za pierwszym razem- Biedna Żabka az się zanosiła no ale mus to mus...
Ja miałam na czas ciązy 2 lektury "W głebi kontinuum" i "Moja mama mnie rozumie"- 2 totalnie rózne podejścia, na poczatku rytm+bliskość się sprawdzaly, teraz mam problem z wyłapaniem "ile aktywności na raz" i od jakiegos tygodnia mam przynajmniej jedna awanturę z przemęczenia dziennie. Na papierze to wszystko łatwe się wydaje, a odkąd Kruszynka sie pojawiła czasu na czytanie totalnie brak (zasypiam wtedy na cito).
Z zali na dziś- nie wiem po kiego sie płaci składkę zdrowotną skoro żeby dostać się do specjalisty trzeba byłoby czekać miesiącami i przewaznie i tak lądujemy prywatnie... Dziś miałam kolejną rundkę obdzwaniania czy nie zwolniło sie moejesce i ręce opadają-przypomina to traf na wolna linię audiotele....

patys Jasiek też zasypia sam w łóżeczku , ma już unormowany w miarę czas kiedy idzie spać na dłużej a nie tylko drzemki i wtedy kładę go do łóżeczka i zasypia sam.
Ja też nie mam problemu z butelka dla Jaśka , chociaż z początku się nią bawi w buzi ale później ładnie zasysa Mam Aventu i do herbatki i do mleka ......
Dziewczyny doradźcie jak oduczyć synka wieczornego wstawania , bo już próbowałam chyba wszystkiego i czekam aż znów mu się poprzestawia . Zasypia pięknie po kąpieli o 19 a o 20 już jest wyspany i radosny siedzi z nami godzinę lub 2 i wtedy dopiero zasypia twardym snem nawet jak go rozbudzamy to wszystkie wiemy jakie dzieci są nieznośne z zmęczenia

moze kapcie go troche pozniej joanna??ale moje podobnie robi. teraz np spi , ale mi steka przez sen wiersci sie itp.kolo 21 wstanie jak ja juz bede padala ze zmeczenia i oo;/

dziewczyny od niedzieli mala mi spi niespokojnie, budzi sie i placze , steka , napina sie itp. ale kupke robi normalnie , ja jakis nowosci nie wprowadzalam i nie wiem co jej ( kupka sie zmienila z zeilonej papkowatej na plynna o kolorze brudnego zółtego i mocniej "pachnie" niz zwykle .. miala ktoras z Was podobnie??

Nan-niestety , ja na usg bioderek malej jechalam az 50 km do szpitala , bo w szpitalu oddalonym ode mnie 18 km zapisy byly juz na nowy rok.porazka..

Patys bardzo wysypało po jogurcie i krosty były widoczne i w niektórych jakby ropka znów chciała się pojawic (na czole, brwiach, policzkach i szyji)
A wyglądało to tak że zjadłam jogurt i 2 dni znów trzymałam diete (wtedy byłam pewna że to jogurt, a powtórzyłam to po kilku dniach i było to samo i byłam pewna )
Po żółtym serku było podobnie.
Natomiast po serniku miała kilka krostek, ale jadłam go przez 3 dni codziennie i raczej to nie wygladało tak jak przy jogurcie i po żółtym serku.
Mam nadzieje że coś pomogłam

chasami z tymi jogurtami to sprawdź. Mojego po jogobeli wysypuje a po wszelkich danonach nic mu nie jest. I łagodniejsze są te owocowe niż naturalne.

Mój mały usypia ok 19-20. po kąpieli jedzonko buziak i odkładam do łóżeczka. Przytula się do pieluszki przy małej lampce i sam usypia. Bez lulania ziuziania

Witajcie:)

Patys próbowałam Twojego sposobu na usypianie, ale skończyło się płaczem. Potem uspałam Natalkę na rękach i dwa razy odkładałam i za drugim razem wpadła a taką okropną histerię, że długo zawodziła i nie mogła się uspokoić, dopiero pierś pomogła, skapitulowałam w końcu i znowu było spanie na rękach. Nie wiem czy kiedykolwiek ją tego oduczę, gdy się tak zanosi płaczem, nie mam serca próbować jeszcze raz...

Od piątku, gdy mieliśmy te szczepienia Natalka zrobiła się bardziej marudna i płączliwa, rano i w południe jest ok, ale na spacerze zaczyna płakać, a po powrocie do domu do wieczora są stale jakieś smutki i płączki i to w dodatku taki, że nawet przytulanie na rękach nie pomaga nie raz. MArtwię się z czego to wynika... Czy po szczepieniach też tak miałyście?

Nan współczuję tego umawiania się na wizyty, faktycznie nie jest łatwo i winno wyglądać to zupełnie inaczej...

Majka doszedł adres, jak tylko dam radę, to dziś lub jutro wysyłam Ci witaminki:)

Joanna ja z zasypianiem Ci nie doradzę, bo u nas to nie najlpiej wygląda, ale chętnie posłucham jak ktoś ma jakieś rady w tym temacie:)


dobrego dnia:)

Madzia widzę, że Twoja córeńka kończy dziś 2 miesiące. Wszystkiego najlepszego
Ja zawsze po kąpaniu kładę Oliwkę do łóżeczka, daję smoczka, pieluszkę do przytulenia, posmyram po buźce i Oliwcia śpi. Wczoraj jednak się nam nie udało Najpierw jak ją odłożyłam do łóżeczka to płakała, a potem pospała kilka minut i się obudziła. Oczy miała jak 5 złotych, a humor wręcz wyśmienity. Leżała cały czas na łóżku, gadała sobie i się uśmiechała. Przed północą już wymiękliśmy i mąż przytachał wózek, powoził ją ze 20 min i usnęła. Mój Łobuziak

Ja po kąpieli odkładam Julcie do lozeczka, włączam jej karuzele i jakies 15-20min tak leży potem odwracam ją na bok smoka
do buzi, gasze światło i od razu zasypia
Wczoraj byl ryk bo światełka w karuzeli przestały świecić bo baterie síe wyczerpały, to wlozylam nowe i niunia szczęśliwa zaczęła
gadulkac z misiami potem na boczek i lulu
Dzis w nocy mnie obudzila, bo złapała misia z karuzeli i tak mocno pociągnęła ze síe urwał
A śmiała síe jak nie wiem hehe az sama síe zaczelam śmiać pozniej coś tam jeszcze gugala i zasnela