BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2014 =)

11 lata 4 miesiąc temu #793690 przez MoNiaaa
anitka przeciez ty malutka jestes i brzuszek masz taki niewielki wiec jak mialabys klocka nosic?napewno wszytsko jest ok :) a jak trafosz do szpitala to moze z domi sie spotkacie?

Dorcia no rzeczywiscie masz sopra pannice jutro bede wiedziala ile moja wazy to porownamy :P
moze po prostu dobila do tego pierwotnego terminu?

dzis Zuzka sie jakos malo rusza jak na jej mozliwosci i tak mnie plecy nawalaja ze szok :ohmy: z auta wychodzilam jak pokraka jakas i chodze jak pingwin toczac sie na boki :blush: :side:

krecia gratuluje zakupu :) wozek stoi juz rozlozony czy schowaliscie go jesczze?
ja musze swoj przeprac ale nie wiem kiedy bo jak juz stanie w domu to Julka bedzie miala z niego zabawke tak samo jak ciagle zaglada do komody i oglada rzeczy dzidziusia

uciekam odezwe sie jutro po wizycie :lol:

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #793691 przez kasiek21
a ja wlasnie wrocilam ze
szkoly rodzenia. bylismy dzis
na porodowce i
rozmawialismy o metodach
lagodzenia bolu. i
dowiedzialam sie ze u nas nie
stosuja tego znieczulenia
zewnatrzoponowego bo za
malo mamy anastezjologow i
ze wzgledu na to ze czesto
konczy sie to cesarka bo
rodzaca nie czuje parcia... ale
za to polozna tak swietnie
mowi o innych metodach i to
takich niefarmakologicznych
ze tak wlasciwie to chyba
coraz mniej boje sie porodu
w nastepny czwartek
cwiczenia na pilce i film o
porodzie. a w dodatku do tego
dostalismy dzis zaproszenia
na darmowe badanie nog w
kierunku zylakow :-D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #793692 przez mokka
Dorcia, teoretycznie to termin porodu jest bardziej prawdopodobny z pierwszego usg. U mnie np z OM wychodzi 8 stycznia, a z usg 2 stycznia i lekarz powiedział, że będziemy się trzymać tej daty z usg bo jest bardziej prawdopodobne i w sumie do tej pory zgadza się bo młoda na każdym usg wychodzi tydzień do przodu niż OM. U Ciebie jest spora różnica w tych terminach. Może zapytaj lekarza co on o tym sądzi? A co Ci lekarz napisał na tym druczku co sie po usg dostaje? Wymiary ma na jaki tydzień odpowiednie? :)

kasiek u nas w szpitalu do łagodzenia bólu jest jakiś gaz rozweselający podobno i oprócz tego drabinki, worki sako, piłki i wanna. Jeśli chodzi o ZZO to podobno też nie chcą dawać za bardzo.


Fasolek [*] 10tc (2016)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #793697 przez Iciulinka
Dorcia ja mam tak samo jak Ty, moja córeczka jest duża. Tydzień temu, czyli równo 30tc+0d miała 1670 (26TC+1d miała 1040) i lekarz mówi, że duża. Ja nie jestem wysoka, mam tylko 164cm (i przytyłam 8kg) ale mąż ma 188cm no i podobno też się liczy nasza waga urodzeniowa (przede wszystkim moja), a ja miałam 3900, więc nie mamy co się dziwić że didzia jest spora. :laugh:
Waga małej też sprawia, że się boję porodu, czy dam radę. Bo co innego rodzić 3kg a co innego ponad 4kg...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #793703 przez Iciulinka
U mnie w szpitalach też nie dają ZZO, tylko w jednym.
Ja myślałam, że lekarze za taki termin porodu 'obowiązujący' biorą ten z OM. Maja koleżanka tak miała, dzidziuś ładnie rósł i był ciągle ponad tydzien do przodu z usg, ale nie śpieszyło mu się na świat i lekarze wywoływali poród dopiero jak było 2 tyg po dacie wynikającej z OM

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #793800 przez Pipinka
Anitka nic się nie martw !! Na pewno wszystko ok, tak jak dziewczyny piszą..Ty jesteś bardzo drobna i masz mały brzunio , no to jaka ma być dzidzia ? Najważniejsze że wszystkie narządy są takie jakie powinny być!!!

Dorcia może faktycznie pogadaj o tym z lekarzem..jak to w końcu z tym terminem..

Choć u mnie według pierwszego usg na 14 stycznia, później na 12 a teraz według wagi Małej na 8 a najlepsze jest to że według OM u nie się nie da stwierdzić bo brałam pigułki bo miałam coś na jajniku, a to wiadomo są antykoncepcyjne hormony..oczywiście przy drugim opakowaniu jak się już mega źle czułam to je odstawiłam i miesiączki już nie dostałam ...i gdzieś wtedy musiałam zajść w ciąże , ale sama sobie namieszałam w cyklu :S
A z Bianką to termin według miesiączki i usg miałam na 20 czerwca a skurcze przyszły dopiero 28 i też się już bałam że nie przyjdą i będe mieć wywoływany poród..i żeby nie było już za późno itd..Ale Dorcia nie martw się bo ja myśle że teraz tyle się nabiegasz za Lenią że raczej ciut przed terminem skurcze przyjdą.. :side:

Monia powodzenia i koniecznie pisz co i jak u Córci w brzuszku :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #793836 przez krecia88
monia wózek jest rozłożony bo taki go ze sklepu przywieźlismy - nie było zapakowanego w pudełko tego koloru co chcialiśmy. Co do prania to ile bedziecie prały? tzn które czesci? ja zamierzam wyprac narazie wysciolke z wozka (to dno gondoli) i obicie fotelika. spacerowke zdaze wyprac jak juz bedzie wiosna.
a tak poza tym to bedziecie cos wkladac do wozka na dno > wiem ze to glupie, no ale w sumie skoro i tak wkladam tam maluszka w kombinezonie, a potem jeszcze kocyk to czy musze cos pod spod podkladac. pieluszka tetrowa wystarczy (ze niby takie "przescieradełko")?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #793895 przez ulcia78blondi
Krecia, my wózek wzięliśmy prosto z fabryki więc go nie praliśmy. Jak był mróz wynieśliśmy na balkon przez kilka dni tak jak i materac, wymroził się, fabryczny zapach zniknął a potem do gondolki daliśmy na materacyk cienki kocyk i flanelkę lub tetrówkę w miejscu gdzie jest główka. Bo się bobaskowi ulewa itp. Jak już maleństwo było w kombinezonie to tylko grubszy kocyk nakładaliśmy, mieliśmy śpiworek ale w rezultacie dopiero na sanki go zaczęliśmy używać. Kocyk gruby w zupełności wystarczył na spacery.

Anitka, nic się nie martw! Jesteś drobniutka to nie można wymagać, że Hania będzie wielka.
U nas jeszcze miesiąc temu malutka z USG wychodziło, że jest nieco mniejsza, ale lekarz mówił cały czas, że mieści się w normach. A w tym miesiącu nagle jest tydzień do przodu.
Wprawdzie lekarka nakrzyczała na mnie (na NFZ) widząc morfologię, że się za słabo odżywiam, że jem nieróżnorodnie, że nie jem brokułów, fasolki itp. itd. zaczęłam jeszcze bardziej zwracać uwagę na to co jem, leżę dużo na lewym boku (bo podobno wtedy dziecko jest lepiej dotlenione) i w ciągu miesiąca jest już taka duża zmiana. Aha, no i staram się sporo pić, żeby dziecko miało wystarczająco wód płodowych.
Będzie wszystko dobrze;-) Ale jak masz skierowanie na patologię to lepiej wszystko posprawdzać. Gdyby Cię zostawili w szpitalu to już niedługo do rozwiązania. Dasz radę;-)

Dorciaition, u mnie jest dokładnie na odwrót. Termin mam na 11-go stycznia a malutka wg usg wychodzi, że się urodzi ok. 1 stycznia. U mnie lekarz prywatny zawsze powtarza, żeby się trzymać terminu z OM, nie patrzyć na to co wychodzi na USG; OM to jest cała baza.
Z doświadczenia pierwszej ciąży powiem, że synek urodził się wg terminu z usg, bo na usg zawsze wychodziło, że jest większy. Urodził się w 37 tygodniu, więc prawidłowo (nie 40-tym).
Ale ja przewidywałam, że urodzi się wcześniej, przed terminem bo owulację miałam w 13 dniu cyklu (wg monitoringu). Te 40 tygodni to są takie widełki na mniej i więcej.
Nie można porównywać wzrostu dziecka u kobiety np. tak jak ja mam teraz z owulacją w 12 dniu cyklu, przy czym miałam cykle co 24 dni z kobietą, która ma owulację np. w 26 dniu cyklu z cyklami co 36 dni(a termin z OM będą miały na ten sam dzień). Różnica może być nawet do 2 tygodni u dwóch różnych kobiet, więc moim zdaniem nie ma co się za bardzo zamartwiać a tak jak mówi Pipinka, przy Lence to na pewno sporo biegasz, sporo też w domu robisz to nie przenosisz ciąży, bądź dobrej myśli;)

Ja przez ostatnie 2-3 dni czuję się już dużo gorzej. Puchną i ręce, nogi, niesamowicie boli miednica, malutka mocno bryka a ja ledwo chodzę, bo dodatkowo naciska na szyjkę... i kiszkę stolcową:-(
Ale... wcale nie mam dość ciąży:-))) W końcu to już druga, mnie się w ogóle nie dłuży a jak pomyślę, ile radości i tajemnicy życia jest w takim małym bobasku to świadomie jeśli zdrowie dopisze na pewno będę chcieć jeszcze jednego.
Z dziećmi nie ma szans się nudzić a bycie mamą to najpiękniejsza rzecz jaka się może kobiecie przydażyć.
Moja mama często uważa, że synusia za bardzo rozpieszczamy. A my po prostu się tulimy, dajemy całuski, on jest wtedy pewniejszy siebie, bardziej usłuszny. Ma do nas pretensje, a ja... najzwyczajniej w świecie chcę dać swoim dzieciom to, czego sama w życiu nie doświadczyłam... bo rodzice nigdy nie umieli mnie przytulić i powiedzieć najprostszego "kocham cię". Ale się rozpisałam:-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #793934 przez krecia88
ulcia moja mama zawsze powtarza ze taka duza wyroslam bo mnie przytulala od malenkosci. dzis mam 25lat a i tak ona mnie tuli, glaska i mowi ze kocha. moj tata raczej nie byl taki wylewny. ja sama chcialabym moc byc taka mama jak jest moja mama

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #793959 przez anitkade
Ulcia ja tez naleze do tulacych ludzi. Wcale nie uwazam ze tulenie to rozpieszczanie. Pozwalanie dziecku na wszystko to jrst rozpieszczanie ale czulosc na pewno nie.
Ja siedze przy poradni i czekam az przyjdzie lekarka ktora mnie zawola. Zostawilam skierowanie u pielegniarki i czekam. Nawet nie wiem czy siedze w dobrym miejscu bo pod ich salka nie ma krzesel. jestem tu od 8.00 a nic sie nie zdarzylo. Wszystkiepielegniarki sa opryskliwe i paskudne ale trudno. Sa tu dobrzy lekarze to sie dla Hani przemecze. Ale nawet nie wiem za ile ta lekarka ma przyjsc. A zapytac strach bo zaraz ktos na mnie wyskoczy z morda. Duzo cierpliwosci to miejsce wymaga.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #794009 przez lenartowicz
Anitka idź na patologie i poszukaj domi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #794031 przez Anitulka
Anitka masz okazję do ćwiczenia cierpliwości :) daj znać co tam po wizycie...

Ja to w ogóle jestem z tych tulaśnych (może dlatego, że u mnie w domu jakoś nie rozmawiało się o uczuciach, ani się ich zbytnio nie okazywało), ale myślę, że to jest bardzo ważne, żeby dziecko czuło się kochane, a jak lepiej to okazać :) W. ma łatwość okazywania uczuć, więc córcia mam nadzieję da sobie z nami radę- taka wycałowana i wytulana :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #794058 przez anitkade
Zrobili mi ktg i czekam na konsultacje u lekarza. Tutaj to sie glownie czeka ale i tak jestem zaskoczona ze tego samego dnia mnie wzieli. Zastanawiam sie czy to z uprzejmosci czy jednak powazna sprawa z Hania. Jak sie czegos dowiem to zaraz napisze. Ale szkole cierpliwosci mam niezla

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #794094 przez Anitulka
A ja juz nie mam cierpliwości do publicznej służby zdrowia... Przed chwilą zadzwoniłam do przychodni, żeby sie zapisac na usg, na ktore dostałam skierowanie z dopiskiem że ma być zrobione w grudniu, a pani mi mówi, żebym zadzwoniła w styczniu, bo dopiero będą zapisy!!! Mowie jej ze w ciagu 3 tyg. musze zrobic to usg, bo na styczen to ja mam termin... I co? Oczywiscie takie limity i nic nie poradzi :/ to jej mówię "czyli zostaje bez ostatniego usg?" a ona "no tak"... pojde rzecz jasna prywatnie (bo akurat dla mnie to nie problem, ale jak sobie pomysle ze moze trafic na dziewczynę ktorej naprawde nie bedzie stac- rozne sa życiowe przypadki), ale do cholery 3 badania usg mi sie należą, a tu zawsze jakis problem- jak nie to ze na badanie (jako ciezarna) musze czekac 6 tygodni, to teraz w ogole sie nie zalapie...
Sorry, ze tak zasmiecilam, ale wkurzylam sie tak, ze zjadlam pol czekolady :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #794100 przez anitkade
Nie dziwie sie Anitulka ze sie wkurzylas. Ja tu jestem bo nie mam wyjscia juz przy podejrzeniu zlego przebiegu. Ale poki bylo wszystko dobrze to wolalam unikac publicznej sluzby zdrowia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl