Kwietniówki 2014

Anulka, tez na to czekam, od 21 miesiecy jestem praktycznie w permanetnej ciaxy, tesknie za dzwiganiem synka, schylaniem sie, moim pol mozgiem i stary mi ciuchami. ale juz niedlugo

Witam.
Jesteśmy po wizycie u gin. W sumie synek już sobie dał spokuj z tym wychodzeniem wiec mam tylko zalecenie żeby dużo leżeć. Narazie nawet nospe mam sobie odpuścić. Niestety trochę zmartwiło moją gin że mimo ze już nie puchnę nadal pieką i swędzą mnie stomy i dłonie. Kazała zrobić badania wątrobowe i jak tylko będę miała wyniki to mam do nij dzwonić.
No i jeszcze pytałam o poród. Czy znowu cc czy może tym razem sn. Powiedziala że napewno cc i ze jak wytrzymam do terminu to w Wielki Pątek. Czyli święta w szpitalu . Powiedziała że lepiej tak niż jakby mialo mnie w same święta złapać. Nie wiem co to za różnica ale postaram się żeby jeśli już to w wczesniej. Choćby w czwartek. Jakoś nie usmiecha mi się w wielki piątek źle się jakoś kojarzy.

W sprawie ojlatum to ostatnio się bardzo zdziwiłam bo pani w aptece powiedziala że mi nie sprzeda. Jeszcze mnie opiprzyła, że dziecka jeszcze nie ma na świecie a ja już mu wymyślim alergie. Że to jest jak lek i jak się okaże że dziecko nie ma wysypek itp to po co od razu je w emolientach moczyć. Już sama nie wiem o co tu chodzi. Chyba sie wstrzymam. W razie w to napewno w szpitalu dostane małe opakowanie ( u nas w wyprawce dają ).

Co do sterylizatora to nie kupujemy. Za pierwszym razem nie odczułam braku i myslę że tym razem też mi się nie przyda.
Tak samo z czujnikiem oddechu nie mialam za pierwszym razem i teraz nawet nie myślałam zeby kupować. Jedno co miałam i wiem że tym razem nie kupię (pieniądze wywalone w błoto) to laktator z lovi. Pokarm mialam ale tym g.... nie mogłam ściągnąć więcej niż 10 ml a piersi pełne. Najlepiej było jak sama sciągałam ręką. Słyszałam że z aventu są dobre ale to tylko słyszałam.

Życzę udanego dnia

ja mam lovi laktator i u mnie dawal rade

joasia jak swedza dłonie i stopy to możesz miec cholestaze ciążową. pewnie kazali ci zrobic aspat i alat. moja kolezanka miala. i wzieli ją do szpitala. po 2 dniach urodzila (ale miala juz termin)
ale generalnie trzeba to kontrolowac

własnie zauważyłam ze stuknelo 300 stron nieźle.

Asia chcialam ci powiedziec ze w piatek w Centrum handlowym NL otwierają nowego Kubusia. będą ponoć promocje i mają byc przedstawiciele firm produkujących wózki dla dzieci tyle sie dowiedzialam gdyby cie to interesowało bo moze uda się za mniejsze pieniądze wyprawke skompletowac

Apropo proszkow. ja kupilam Jelpa i juz wyprałam w nim ciuszki dla Filipka. ma b. delikatny prawie nie wyczuwalny zapach wiec watpie zeby uczulał. zreszta jest to chyba najlepszy proszek dla niemowląt wiec mam nadzieje ze sie sprawdzi.
Jeśli chodzi o środki myjące to zakupiłam Oilatum. i na pewno go bede stosowac przez pierwszy miesiac - tj. okres noworodkowy. pozniej nie wiem moze przerzuce sie na jakies nivea albo johnson's albo ziajka ale to dopiero po miesiącu.

kilka dni temu mialam poryty sen. snilo mi się ze w ciąży zaszłam w następną ciąze, obudziłam sie w nocy i tłumaczylam soie ze przeciez jest to nie mozliwe, i dopiero jak dotarlo to do mojej swiadomosci zdolalam zasnąc ponownie.

pozdrowionki

Witajcie

megi23 super, że jesteś i sytuacja opanowana

Aga77 niezła akcja z Twoją kuzynką a tak na poważnie, to miała szczęście, że mała zdrowa.

Gabi jak poradziłaś sobie z prasowaniem pościeli. Mamy od tego samego sprzedającego, więc myślę, że materiał ten sam. Ja robiłam 2 podejścia na sucho się nie dało, więc wypłukałam w płynie i na mokro. Zajęło mi to 2 godz. a efekt mizerny Załamana jestem.
Gabi ja tak mam, że boje się cieszyć Z ciąży długo też jakoś nie mogłam, jak w 18 tyg. brałam leki na podtrzymanie, bo skurcze były straszne, to zdałam sobie sprawę z tego, że pora zacząć ciążę traktować jak dziecko, bo jak coś się stanie to i tak się nie pozbieram...

Italia ja nie miałam sterylizatora i teraz też nie kupuję, sparzałam wrzątkiem, a raz na kilka dni gotowałam w garnku. To samo z podgrzewaczem, jak młody się budził w nocy głodny, to zanim podgrzała się woda to wrzeszczał za długo więc miałam na noc w pokoju gorącą wodę w termosie, zimną w dzbanku i szybciej było zamieszać dospać mleka Potem jak już mieszkaliśmy sami, to podgrzewałam wodę w mikrofalówce też dużo szybciej niż w podgrzewaczu. I 2 małe butelki myślę wystarczą, zawsze można dokupić.

tolad mój materac był na strychu wiele lat zawinięty szczelnie w folię, a i tak przeszedł dziwnym zapachem. Na razie stoi w pokoju od niedzieli i wietrzeje, mam nadzieję, że to pomoże, a jak nie, to nie mam pomysłu.

igamon kurcze ja stara jestem, nie wiedziałam, że oliwek już się nie stosuje Uwielbiam zapach tej bambino, więc kupiłam, ale pamiętam, że wkurzało mnie to, że młody był taki klejący i ślizgi i po miesiącu przeszłam na balsam do ciała jonhsona, tym razem może od razu tak zrobię...

100krotka ja od początku mam usg na każdej wizycie.

Anulka ja mam podobnie, już marzę o normalnych ubraniach, wiosna, spódniczka, szpilki....

Joasia03.05 nie wbijaj sobie kobieto!!! Wielki piątek to dobry dzień na poród jak każdy inny
Ja miałam laktator aventu, ale nie wiem czy słabo ściągał, bo jest do bani, czy dlatego, że mało pokarmu miałam, w każdym razie tym razem też będę z niego korzystała i mam nadziej,ę, że się sprawdzi.

Ja mam dziś przemeblowanie, żeby łóżeczko gdzieś ulokować, Małż stwierdził, że chociaż łóżeczka na razie nie składa, to kącik musi być przygotowany
A jak mówicie, że ten wpis u Krystyny taki wzruszający, to ja nie czytam Ostatnio nawet na reklamach płaczę

No i przypomniało mi się jeszcze o wózkach. Położna mowiła mi że nie trzeba prać bo i tak nie kładziemy dziecka w samym wózku tylko zawsze na czymś. Więc my nie pierzemy. Natomiast ubranka pieluchy itp. to wyprać w płynie dla niemowląt ale bez płynu do płukania. Dla Lenki prałam wszystko w bobini. Był tani (10zł za butelkę) dobry i wydajny. Do tego można dokupić płyn do płukania (na opakowaniu jest napisane po pierwszym miesiącu życia dziecka) i tak też mam zamiar go kupować.

Jak patrzę co wy już macie przygotowane to jestem pod wrażeniem. Ja muszę leżeć i nic sama robić nie mogę (tym bardziej że mam nad sobą stróża w postaci mojej mamy. Nic mi nie pozwala ) a mój moż uważa ż jest jeszcze tyle czasu. Zła jestem bo też bym chciała chociaż trochę poczuć że to niedługo. Wczoraj usłyszalam od męża że od połowy marca zacczniemy coś myśleć. Zastanawiam ile czasu mu zajmie przejście od myślenia do czynów. Ehhh jak bym mogła to bym sama wszystko zrobiła i już bym miała wszystko gotowe. Tak było w pierwszej ciąży. Miesiąc przed porodem mialam wszystko gotowe a teraz jestem ze wszystkim w gładalupie czyli ciemnej d....

Dobrze że wy jesteście i mogę się poekscytować waszymi postępami. szczególnie podoba mi się jak dajecie zdjęcia. Aż mi sie czasem łezka kręci w oku.

aha... i zapomnialam chcialam jeszcze napisac o butelkach.

generalnie nastawiam sie na karmienie piersią ale beda takie sytuacje ze nie bede mogla byc przy moim maluszku 24 na dobe, i na własnie takie sytuacje kupilam butelke medela calma. www.medela.com/PL/pl/breastfeeding/produ...-feeding-device.html przez ksztalt smoczka dziecko ponoc nie odzwyczaja sie od piersi, bo nie leci z tej butelki tak jak z normalnej tylko na zasadzie podcisnienia czy cos i tak samo musi sie napracowac zeby sie najesc jak przy piersi.

zobaczymy potem czy faktycznie zda egzamin. wyparzarki nie kupuje, bo ten raz czy dwa na tydzien jak bedzie butelka potrzebna to sobie ją porządnie sama umyje.

to by bylo na tyle jesli chodzi o teorie... jak bedzie w praktyce życie pokaże
(laktator obiecala mi kuzynka. uzywany ale ponoc ma elektryczny - nie wiem tylko jakiej firmy ma)

;] papa

aaa i megi - witaj z powrotem

No i przypomniało mi się jeszcze o wózkach. Położna mowiła mi że nie trzeba prać bo i tak nie kładziemy dziecka w samym wózku tylko zawsze na czymś. Więc my nie pierzemy. Natomiast ubranka pieluchy itp. to wyprać w płynie dla niemowląt ale bez płynu do płukania. Dla Lenki prałam wszystko w bobini. Był tani (10zł za butelkę) dobry i wydajny. Do tego można dokupić płyn do płukania (na opakowaniu jest napisane po pierwszym miesiącu życia dziecka) i tak też mam zamiar go kupować.

Jak patrzę co wy już macie przygotowane to jestem pod wrażeniem. Ja muszę leżeć i nic sama robić nie mogę (tym bardziej że mam nad sobą stróża w postaci mojej mamy. Nic mi nie pozwala ) a mój moż uważa ż jest jeszcze tyle czasu. Zła jestem bo też bym chciała chociaż trochę poczuć że to niedługo. Wczoraj usłyszalam od męża że od połowy marca zacczniemy coś myśleć. Zastanawiam ile czasu mu zajmie przejście od myślenia do czynów. Ehhh jak bym mogła to bym sama wszystko zrobiła i już bym miała wszystko gotowe. Tak było w pierwszej ciąży. Miesiąc przed porodem mialam wszystko gotowe a teraz jestem ze wszystkim w gładalupie czyli ciemnej d....

Dobrze że wy jesteście i mogę się poekscytować waszymi postępami. szczególnie podoba mi się jak dajecie zdjęcia. Aż mi sie czasem łezka kręci w oku.

Patrzę na moją listę wyprawkową i już niewiele na nie jest do kupienia. Najważniejsze rzeczy już są, pozostaje tylko spakować torbę, ale wiecie jak się boję.... jak ją spakuję, to będzie to oznaczało, że to już, a ja chyba jeszcze nie jestem gotowa.
Ostatnio mówię do Małża, że gin powiedział kiedyś, że jak dotrwamy do 36 tyg, to odetchnie no i jestem już w 36 i że w sumie już bym mogła urodzić i zjadłabym sobie twixa a on na to, że jak mała będzie nam dawał popalić w nocy i będziemy chodzili niewyspani, to on mi wtedy w środku nocy twixa da i zobaczymy czy to mnie uszczęśliwi I niech Zosia lepiej sobie siedzi w brzudzku do tego 5 kwietnia

Anulka jaki magnez bierzesz ? Ja nospe biore tez, po 1 dniu nie dalo rady wyjsc, bo juz prawie ie chodzilam, wolalam poczekac, az przejdzie, by za chwile nie wroci, a okna odpadaja, juz mi na nic nie pozwalaja ...

Joasia, ja miałam akcje ze swędzeniem skóry i też musiałam zrobić badania pod kątem cholestazy ciążowej. Robiłam transaminaze(aspat i alat) i kwasy żółciowe, tak mi gin zleciła. Na szczęście nic nie wyszło. Badania nie były drogie więc może zrób sobie dla świętego spokoju.
Dzięki za info o praniu lub nie wózka, nasz też nie śmierdzi, stoi ładnie zapakowany, jest polskiej produkcji więc żadną chińszczyzną nie ciągnie. Nie wiem, chyba też sobie dam spokój.
Co do butelek, ja obie, zarówno z Lovi, jak i Avent, też mam takie, które kształtem przypominają pierś. Rzeczywiście smoczki inaczej wyglądają niż w butelkach, które kiedyś się widywało, ale czy rzeczywiście pije się z tego jak z cyca, nie jestem do końca przekonana. Nie wiem czy to nie jeden z kolejnych chwytów

Joasia ja odziedziczyłam Lovi po 2 mamach i obie byly zadowolone.

Ewelka końcóweczka to zaraz cukry powinny sie normować i skubniesz coś jeszcze zanim na porodówkę pojedziesz

Zgodze się z Italią, na jaką butle nie spojrzeć to to samo. Każda inna ksztaltem ale wszystkie reklamują jako identyczne jak pierś, niemowle nie odczuje różnicy, pitu pitu. Ja za torbe szpitalną mam zamiar wziąść się w sobotę ale czy wypali to zależy od pensji bo kilka rzeczy dokupić muszę.

Ewelkaa mam dokładnie tak samo! Tzn mam już wszystko kupione i w sumie przygotowane, ale nie mogę się zabrać za spakowanie torby! Nawet koszule do szpitala i ręczniki wyprałam ale jakoś czuję sie bezpieczniej jak wszystko sobie leży w półkach. Jak ta torba będzie już stała spakowana to oznacza, że... no własnie. Poczekam do 35 tygodnia!

Ewelkaa przyznam szczerze, że nie prałam jeszcze pościeli, zostawiam to na koniec, ale po tym co napisałaś to już wiem, że dam na małe wirowanie i opcję bez zagnieceń Wogóle na początek nie planuje dawać małemu pościeli, tylko kupiłam kocyk a pod głowę flanelkę. Pościel to tak bardziej przyszłościowo

Powiem Wam, że mam tak wielki i twardy brzuch że masakra! Aż zrobiłam sobie zdjęcie. Oczywiście twardości na zdjęciu nie widać - musicie mi uwierzyć na słowo Mam wrażenie, że zaraz mi pęknie! A wszystkim Wam wywinął sie już pępek na zewnątrz? Mi jeszcze nie Słyszałam, ze po tym można poznać czy dziecko się obróciło. Jeśli pępek się wywinął to dziecko jest obrócone. Jak jest u Was?

witajcie dziewczyny!!

oj jak ja tęsknie za czasami kiedy byłam szczupła i w ogóle, juz nie mogę się doczekać końca i poczuc się wreszcie atrakcyjna

co do butelek dziś dostałam zamówione z tomme tippee sa całkiem fajne kształtem zobaczymy jak w praktyce będzie co prawda nastawiam się na karmienie piersią wiec kupiłam tylko 2 but. najwyżej się dokupi resztę ja w końcu wybieram się po ten wózek mam nadzieje ze nic się nie zmieni i jutro pojedziemy z mezem bo nigdy nie ma czasu a ja zaczynam panikować ze jeszcze tyle do kupienia chciałabym mieć to z głowy i czekac na koniec a nie jeszcze to, tamto ach...i tak sledze allegro w poszukiwaniu rzeczy

Megi dobrze ze już jesteś i wszystko ok
Gabi fajnie wyglądasz :blink:ja nie wiem mój pepek robi sie jakby wklęsły a w nocy wczoraj tez miałm taki napięty brzuch jakby miał zaraz pęknąc