Mamusie Wrzesień 2015

Z dolegliwości mam wciąż/ nadal/ już :
-bóle głowy
-krwawienie dziąseł
-kłucie brzucha jak na okres, kłucie w pochwie i pachwinach
-bolesne piersi, czasami taaaaaak bardzo
-czasami jeszcze mdłości (od kiedy odstawiłam witaminy nie wymiotuje!)
-swędzenie brzucha i pleców - mam już rozstępy przy pępku
-ostatnio jakieś takie hm.. bolesne skurcze dziwne w klatce piersiowej, które puszczaja dopiero jak wezme głęboki oddech i tak mi pyknie coś, też boli :/
-wzdęcia wieczorem ojej
- nie umiem przejść 100 metrów bez zdyszki

no i to tyle dzięki Bogu chyba wszystko co sie da

Moj brzuchol

Pesqu to ja mam podobnie. O 5 rano wystawialam smietnik bo maz zapomnial i brzuch mnie strasznie zabolal az bylam wsciekla na siebie. Od wczoraj popoludnia nie wymiotuje biegunka tez przeszla. Piersi caly czas bola zwlaszcza sutki. Jak leze i chce sie obrucic to strasznie rwie na dole, mam problem zeby buty zalozyc a to dopiero polowa i strasznie szybko sie mecze i jeszcze kregoslup jak dluzej stoje. Aaale mnie synus kopie

Scarlett jaki duży masz brzusio... Fajny.
Wczoraj podróżowałam tramwajami i powiem wam ze chyba wyglądam na grubą a nie w ciąży... Było tłoczno i starsze panie tak mnie obserwowały z mysla gruba czy w ciąży...??? Tak czuje ze tak bylo...

Dzień dobry
Scarlet ale brzuusio wow Mój jest jakiś taki jak wcześniej, tylko jak się najem to jest duży.. Ale za to cała przytyłam łech.

Ale żeście naskrobały, miałam z 6 stron do nadrobienia z dwóch dni tylko

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

a to ja dla porównania :







Te drugie tak z dołu robione wiec wstawiam tez ten sam dzień tylko takie z lustra




Rosnę <3

Zuzanka a to ty nie ufasz swojemu mężczyźnie???
Ma najładniejsza kobietę pod słońcem a ty takie myśli:)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jurada dziękuję

Ale ci brzusio rośnie Poproszę jutro brata aby mi cyknął fotkę też

Zuzanka pociesze Cie TY JUZ NIGDY NIE BĘDZIESZ SAMA NAWET TERAZ W TE NOCE BEZ SWOJEGO MEZCZYZNY.

Dziewczyny przyszła pościel - ogólnie jestem zadowolona, wszystko gra, tylko myślałam że te ochraniacze na szczebelki będą grubsze! Zrobiłam kilka zdjeć nie są zbyt wyrazne, taki moj telefon a aparatu nie mam. Koldry i poduszki nei robilam, sama posciel, przybornik, rozek, przescieradelko, moskitiere.

A ja ogarnęłam w domu nieco, bo jakoś się nakurzyło, ale w sumie tylko przetarłam komody, stół i odkurzyłam. W piątek mają wpaść do mnie dziewczyny z pracy, więc na piątek coś bardziej ogarnę Muszę coś do jedzenia wymyślić, a jakoś pomysłu nie mam na razie:) wykąpałam się i będę prostować włosy, bo ostatnio nie wiem, ile miesięcy temu to robiłam, a chyba mi trochę urosły:)
Widzę, że z zakupami szalejecie:))))) Mnie się też ten wzór w sówki podobał (przynajmniej podobny, nie wiem, czy taki sam) i w Smyku rożki były w promocji, ale mój mąż stwierdził, że to musi być przyjemny materiał i miękki, a nie taki pościelowy (bo akurat te takie były), więc niestety zakaz kupna miałam:D:D:D

W sumie fajny ten zestaw pesq ja zamówiłam z tej emki: allegro.pl/komplet-5-el-poszewki-ochrani...mka-i5262237994.html
i też ten wzór jak przyjdzie to też wrzucę zdjęcia.

Mi tez się podoba ten w sowy... Aaa

Hej
Wracając do wózków to wiem ze te klasyczne nie maja juz pasków, wspomnialam o nich bo argument tamtego pana ze w tamtych wózkach dziecko nie odczuwa bujania do mnie nie trafia, o ile nie są to turbulencje takie e dziecko mogło by wypasc to wydaje mi się to nie istotne bo raczej wszystkie dzieci z którymi miałam doczynenia lubią takie bujane/kołysanie, a wspomniane zerwane paski z dawnych czasów to właśnie dowód na to bonie zrywaly się przecież od zwykłej jazdy tylko od tego ze mamuski tak tymi wozkami dodatkowo hustaly bo dzieci się wtedy uspakajaly...
Jeśli chodzi o kola to owszem blokuje się je jak jezdzisz wózkiem przód/tył np. przy usypianiu ale to tylko wtedy kiedy np siedzisz sobie wygodnie i ręka bądź nogą prowadzisz wózek na bardzo ale to bardzo krociutkim dystansie kilkunastu cm bo kola nie zdążą się obrócić, ale robiac juz dystans na kilka kroków nie ma takiej potrzeby
Acha blokują się każde obrotowe kola we wszystkich wózkach. Jak dla mnie dużo lepiej sprawdzają się w terenie od tych nieobotowych z równym rozstawieniem, tak jak napisalam wczoraj miałam do czynienia z takim wózkiem w terenie i skręcanie nim to porażka, mysle ze dla tych które nie miały z nimi do czynienia najlatwiej zobrazować to w ten sposób: a co gdyby w aucie przednie koła nie były skrętne? Na tej samej zasadzie jeździ wózek.... Jeśli zablokujesz kola lub masz takie nieskretne to żeby skręcić trzeba podnieść przednie koła w sensie oprzeć ciężar wózka na tych z tyłu obrócić wózek w porzadanym kierunku i dopiero można jechać dalej.......
Podsumowując: wybór należy do Was, ja tylko chce wam pokazać ze wszystko ma swoje wady i zalety i takie dylematy czekają was przy większości produktów... i to wy musicie wybrać co będzie najlepsze dla bobaska ale pamiętajcie tez o własnej wygodzie!