MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

dziewczyny mam problem
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

patys ja też test zrobiłam 6 stycznia i zobaczyłam dwie kreseczki ) !!

Ja myślałam, że mam grypę Postanowiłam jednak sprawdzić, czy to nie ciąża zanim zaczęłabym się faszerować mocnymi lekami. Trochę mnie ciąża zaskoczyła, trochę nie. Akurat u nas zaczynały się ferie zimowe, gdy postanowiłam zrobić test i dwie krechy, później na siłe szukałam ginekologa, bo mój akurat wyjechał na ferie.
Do Was kochane trafiłam przez przypadek. Pobolewał mnie brzuch,a w ciąży jesteśmy bardziej wsłuchane w siebie. Wszędzie w necie szukałam czy to normalne, czy to koniec mojej ciąży, aż trafiłam tu zupełnie przyadkiem i zaczęłam Was czytać, płakać, bo wiadomo, hormony już buzowały Zapisałam się dopiero w lutym, bo jakoś nie miałam odwagi.
Zresztą ja jestem starej daty więc za czasów gdy chowałam Magdę to nie było internetu, swoją wiedzę czerpałam głównie z książek, i z gazet. Gdy swim znajomy opowiadam, że mam grupę wsparcia w internecie, to pukają mi się w głowę.
Moniab to gratuluję, że masz swoją podopieczną, której się udało, ja też mam swoją i mocno trzymam za nią kciuki

Witajcie:)

U nas sylwester minął tak średnio, bo miałam gorączkę i znów problem z piersią, mąż przygotował pyszną kolację, potem oglądaliśmy film, na którym usnęłam i o 24 obudził mnie na życzenia i łyczek szampana. Za to Nowy Rok minął nam barsoz fajnie, lepiej się czułam i pojechaliśmy do wujka i cioci na obiad i było bardzo miło.

A dziś powrót do rzeczywsitości, jesteśmy do wieczora same z NAtalką, ale tak też jest dobrze, bo mamy swoje rytuały i przyzwyczajenia - zabawy, spacerki, a wiecozrem wraca Tatuś i wtedy wariuje z Małą

Też mi się łęzka kręci w oku na wspomnienie zeszłego roku - 6 stycznia powstała nasza córeczka, a do forum jakoś na wiosnę dołączyłam:)

Patka ale Grześ ma cudną minkę Nie wiem co poradzić na tą kroskę, może bepanten?

dobrego dnia:)

Witam i wszystkiego dobrego życze w 2013 roku
Patka Grześ cudowną minkę ma w ogóle sliczne jakoś te nasze maluchy są

Moi chłopacy wczoraj skończyli 5 miesięcy Jupiiii

Aganio buziaczki dla najstarszych chlopcow na forum Slodziaczki,no nie moge sie napatrzec na fotki MADZIA wspolczuje tych problemow z piersiami Oby jak najszybciej przeszlo Patka mam nadzieje,ze to nic powaznego,nie spotkalam sie z czyms takim do tej`pory Napisz co powiedzial lekarz A Grzes jaka slodka minke do zdjecia zrobil Moj Bruno tez przespal polnoc,chociaz po 11-stej sie strasznie krecil i marudzil i myslalam,ze bedzie z nami o polnocy,ale na szczescie zasnal i obudzil sie o 3 na cyca My obchodzilismy sylwestra w domku,ale bylo bardzo milo.I udalo mi sie zjesc 12 winogron w 12 sekund co jest nie lada wyczynem Bo tu jest tradycja,ze o polnocy jak wybija zegar 12-sta to z kazdym uderzeniam zegara trzeba zjesc jaden winogron,zeby miec szczescie na caly rok :woohoo:A potem szampan i zyczenia i calusy A mi zawsze roslo w buzi i nie nadazylam polykac,a w tym roku mi sie udalo

patka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aganio duze chłopaki niedlugo nasze tez takie beda, dobrze síe nie obrócimy a juz zaczną stawiać pierwsze kroki

Moja Julcia strasznie síe slini, wczoraj tak gleboko wsadzala raczkę do buzi ze parę razy zwymiotowala
A dzisiaj cala noc poplakiwala Przez sen, budzila się co chwile, marudzila i tak w kółko

Witam mamuśki pierwszy raz w nowym 2013 roku !!! Wszystkiego Naj, NAj, NAJ...

U mnie sylwester w domciu. Szymek po popołudniowej drzemce dotrwał do północy choć fajerwerka odpalił z mężem o 23 bo juz mu się oczka kleiły i mówił że nie wytrzyma A mała dospała do 24 i potem wybuchy ja obudziły więc przywitała nowy rok jedząc cycusia

Co do wspominek to wg moich wyliczeń Gabrysia "zakiełkowała" w nocy 31.12/01.01

NA odparzenie to ja polecam zwykłą mąkę ziemniaczaną + wietrzenie. Bo u nas nic nie pomagało przy Szymku żadne kremiki. Dopiero jak mi nie pomagała mąka to dostałam maść (na receptę) Pimafucort - ale to już ostateczność - jak małemu zrobiły się małe ranki i nic nie pomagało.

co do siadania to moja mała mnie terroryzuje. Odkąd skończyła 2 miesiące ciągle się napina ręce i nogi do góry. A jak wezmę ją na ręce to się nie opiera na mieniu tylko głowa juz daleko ode mnie, jak ja położę to ryk i sama się odchyla. JA staram sie nie robić nic na siłę, ale jak sama będzie chciała to przecież nie przywiążę żeby leżała. Mojej siostry synek zaczął sam chodzić w wieku 7 miesięcy. Liczę że moja nie wywinie mi takiego numeru i spokojnie doczeka do powiedzmy 10 miesiąca z próbami.

Witajcie dziewczynki

mało zaglądam bo czasu brak :/
Niśka jak Gabrysia domaga sie pozycji półsiedzącej i podnosi się do siadania, podobnie miał Adi w tym wieku i mając 8,5 mies postawił pierwsze samodzielne kroczki, a raczkował tak porzadnie majac 6 mies. wczesniej mu brzuch jeździł po ziemi i bardziej się czołgał niz raczkował
więc oboje wymagają obecnie dużo czasu i uwagi, Adi coraz więcej móiw, powtarza wszystko po nas jak papuga więc

Aniu to prawda łezka sie kreci na wspomnienia sprzed roku

ja do Was późno zawitałam, bo raczej na październiku urzędowałam

co do "pryszcza" na piersi to ja miałam na brzegu otoczki taką jakby podskórną czerwona kuleczkę troche to jak podskórny pryszcz wyglądało i miałam to przez kilka miesięcy karmienia przy Adim a potem samo znikło, kiedyś położna mi powiedziała, że jeśli są jakieś grudki, kulki itp przy karmieniu ale nie bolą to należy poczekać aż sie skończy karmić i dopiero wtedy oceniać czy to coś zostało czy znikło, bo przy karmieniu często się takie rzeczy robią i cieżko jest stwierdzić czy to w wyniku karmienia czy nie, więc ja bym sie nie martwiła na zapas jesli to nie boli i nic się z tym nie dzieje

Przy okazji życzę Wam kochane dużo szczęścia, spełnienia marzeń tych dużych i tych maleńkich, radości i pociechy z dzieciaczków, cierpliwości do nieidealnych mężów i partnerów, a Maluchom wytrwałosci w nabywaniu nowych umiejętności i dużo miłości
Niech ta 13 będzie synonimem szczęścia i radości !!!!!!!

Jussstyś ja wcZeśniej jak miałam to jakieś takie małe co schodziły, a ten jest całkiem spory i boli przy dotyku i jak mały je to też trochę, i teraz jest też czerwone naokoło niego...to jakiś stan zapalny, dzwoniłam dziś do przychodni i mam jutro z rana dzwonić bo jutro położna będzie to to obejrzy i lekarz też. boję się,ale może to kanalik się zatkał czy coś...no już sama nie wiem.

aganio87 najlepsze życzenia dla Ksawcia i Kajetana z okazji ukończenia 5 miesięcy i buziaczki od cioci Patrycji i Grzesia

co do odparzeń u nas to po tormentiolu jest lepiej, już prawie nie ma śladu

wg moich obliczeń to Grześ zakiełkował koło 14.12.2011r 10 grudnia był nasz ślub cywilny i wtedy dostałam ostatniej miesiączki i moja mama twierdzi że dobrze świętowaliśmy nasz cywilny

Hej dziewczynki Może uda mi się nadrobić Was jak już wrócę do domu, bo ciągle jestem w Bydgoszczy i nie mam chwili nawet żeby Was poczytać

Również życzę wszystkiego naj w nowym roku

A ja zatestowałam równo rok temu 2 stycznia i również mi się łezka w oku kręci

To dzieci agnessy i baby i polal są sylwestrowe,jak to mówi moja córka
mój Filip świąteczny, bo on jakoś przed samymi świętami

Ania To moja Alicja jest Mikołajkowa bo test mi wyszedł 22 grudnia

A moj Bruno zakielkowal dokladnie w Wigilie po poludniu
Pierwszy test zrobilam 6stycznia i wyszedl negatywny,a potem 17pierwszy wyszedl pozytywny,ale jeszcze wieczorem zrobilam jeszcze jeden zeby miec pewnosc i tez wyszedl pozytywny I mamy Naszego Skarba

Oby im to imprezowanie nie weszło w krew najlepszy był mój tata. Jak im powiedziałam w lutym że będą znów dziadkami to on - prorok - mówi że na święta już coś podejrzewał. A ja zaszłam w ciążę w sylwka. No ale on wie swoje